VS84, moje buty na początku powodowały dokładnie te same objawy
To mnie pocieszyłaś, chociaż Ci współczuje, bo to wcale miłe nie jest . Ale przynajmniej wiem, że to nie wina butów
anna0078 napisa/a:
ja bym zawiązała ciasno do pierwszego haka, a pozostałe dwa luźno (żeby sznurowadła nie latały ) - to oczywiście przy wchodzeniu, a przy schodzeniu bym zawiązała do ostatniego haka
A do tej rady też się dostosuje, bo pewnie za tydzień będą mnie jeszcze boleć, tyle że dwa górne luźno, to może nic nie dać, bo taj już próbowałem, po prostu zawiążę na pierwsze haczyki i dwa pominę albo dwa pierwsze i jeden pominę. Ze sznurówkami nie powinno być problemu, najwyżej na 3 razy zawiążę to się skrócą trochę
[ Dodano: 2011-10-02, 23:36 ]
A co do samych butów jeszcze, bo póki co pisałem tylko o wadach a mówię, że jestem zadowlony Więc może parę plusów...
Mają jakąś swoją membranę co ciekawe nie kończy ona się jak większość zwrotem -tex tylko nazywa się water stoper cokolwiek to znaczy :) Ale póki co nie miałem gdzie jej wypróbować. Dodatkowo posiadają jakiś śmieszny system naturalnej wentylacji, gdzie poprzez naciskanie stopą na podeszwę podczas chodzenia, jakimiś specjalnymi kanałami wypompowujesz wilgoć z buta poprzez specjalnie dostosowane do tego otwory, które znajdują się mniej więcej na wysokości kostki. Jak to się sprawdza to za bardzo nie wiem, bo z niczym innym porównania nie miałem. Ale chyba dobrze, bo nie narzekam.
Po za tym wbrew większości opiniom, gdzie polecają buty które mają jak najmniej szwów i najlepiej ze skóry, to ja specjalnie chciałem materiałowe i szyte z różnych skrawków materiału, bo podobno na lato to najlepsze rozwiązanie, i takie niby najlepiej oddychają. Chciałem Kayland'y ale niestety w Polsce rezygnują z tej marki i nigdzie dostać już tego za bardzo nie idzie....
Co do podeszwy vibram też nie mam na razie zastrzeżeń, bo póki co ani razu się nie poślizgnąłem nawet na mokrej skale, ale ja bardzo ostrożnie chodzę, więc może też dlatego
Zaliczyły też wiele obtarć już i utknięć między kamieniami i też nic się nie rozwaliło... więc jest ok :)
water - stoper to nie membrana tylko warstwa nieprzemakalna. membrana dodatkowo odprowadza wilgoć ze środka buta. za taką cene powinna być jednak jakaś membrana. co do wiązania to o ile do podchodzenia można buty luźno zasznurować to do schodzenia powinno się sznurować ciasno i na wszystkie oczka. fakt że nogi muszą się przyzwyczaić do nowego ułożenia bo jednak inaczej stopa leży i inne mięśnie się obciąża ale obtarcia nie powinny mieć miejsca. ja wszystkim polecam dwie pary skarpet frotte nawet w upały. u mnie jeszcze nikt nie miał obtarć. jeśli to nie pomoże pozostaje inny dobór butów.
[ Dodano: 2011-10-03, 22:49 ]
czytałem opis że niby ten water=stoper to membrana z system natural ventilation no chyba że nie zastowali tradycyjnego rozszerzenia TEX
Te buty mają membranę na 100 % bo czytałem o niej w ulotce która była przyczepiona do butów, po za tym mają w środku tą charakterystyczną siateczkę Być może po prostu tak sobie nazwali membranę, albo jest to membrana bez nazwy + system water stoper Ale poszukam jak będę w domu o co dokładnie tam chodzi, ale są z membraną na bank
[ Dodano: 2011-10-03, 23:08 ]
borsuk6x9 napisa/a:
czytałem opis że niby ten water=stoper to membrana z system natural ventilation no chyba że nie zastowali tradycyjnego rozszerzenia TEX
No właśnie też to znalazłem teraz, więc producent coś namieszał i tak jakby zapomniał nazwać membrany... Tak czy tak pisze, że ona tam jest i jest tam faktycznie, bo ją widzę Myślę jednak, że się w końcu przy zwyczaje do nich, bo póki co o nowych nie ma mowy ;) A co do skarpet to póki co mam 3 pary i najgorsze nie są. Jedne z HiMountain jakieś zwykłe trekingowe i 2 pary z Fjord Nansen z Coolmax'em jedne cieńsze, drugie grubsze trochę i co ciekawe najlepiej póki co sprawdzają się te z HiMountain zwykłe trekingowe Z dwiema parami na razie nie będę kombinował, muszę się przyzwyczaić
Tak sobie czytam ten watek i kurcze mam problem bo kompletnie nie wiem jakie buty sobie kupic a jest to moj pierwszy wyjazd do Zakopanego i w sumie z nastawieniem na spacery i podziwianie widokow poprostu odpoczynek ale wiadomo ze w kozakach nie pojade
Myslalam o jakis trekingowych zeby mi w nich cieplo bylo ale dosc czesto opisujecie ze te buty obcieraja na poczatku i troche sie tego obawiam nie wiem za czym sie rozgladac by na bank byly wygodne no i niedrogie
Muszą się "ułożyć" do stopy kup wcześniej rozchodź je trochę i w górach nic już nie będzie obcierać.
Dokładnie, to też zależy kiedy jedziesz... bo w tydzień czy dwa po mieście je rozchodzić powinnaś... jeszcze tylko kwestia czy zamierzasz tam wracać latem, bo jak tak to nie kup sobie czasem ocieplanych, bo na lato czy wiosnę a nawet jesień będziesz musiała kupić drugą parę
W sumie to tak do końca nie jest że wszystkie... zależy to i od butów i od osoby która je będzie nosić... jednych obcierają bardziej, drugich mniej, a są tacy których w ogóle nie obcierają, więc trochę od szczęścia też to zależy Po za tym na bardziej płaskich trasach, mniej też obcierają...
jeśli planujesz tylko karczmowanie i Krupówki to możesz kupić sobie buty nawet w samym Zakopanem ale jeśli jednak planujesz choćby doliny to naprawdę kup sobie buty już teraz
Nie no nie planuje tylko karczmowania hehe bo bym nie wyrobila zreszta ...ilez mozna takze pewnie na jakas dolinke sie skusze:) na codzien mam kozaki na obcasie wiec Piwo to nie bylby dobry pomysl
tym bardziej buty się przydadzą na początek jakieś Quechua albo Campus, chyba że planujesz coś poważniejszego i nie tylko zimą to wtedy z wyższej półki
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum