Poniżej przedstawię kilka informacji dotyczących Giewontu według mnie.
1. Czas przejścia - trasy, którymi szedłem i które mogę ocenić
a) Kuźnice >> Hala Kondratowa >> Giewont
W okresie letnim całkowity czas tej trasy wynosi od 2,5 godziny do 3,5 godziny.
W okresie zimowym w zależności od warunków czas trasy od 3 godzin do 5 godzin.
b) Kuźnice >> Hala Gąsienicowa >> Kasprowy Wierch >> Kopa Kondracka >> Giewont
W okresie letnim całkowity czas tej trasy wynosi od 5 godzin do 7,5 godziny.
c) Dolina Strążyska >> Giewont
W okresie letnim całkowity czas tej trasy wynosi od 2,5 godziny do 4 godzin
2. Trudność szlaków
a) szlak z Kuźnic przez Halę Kondratową i Kondracką Przełęcz
Na odcinku Kuźnice >> Hala Kondratowa - bardzo łatwy
Na odcinku Hala Kondratowa >> Przełęcz Kondracka - średni (stromy, kamienne schody)
Na odcinku Przełęcz Kondracka >> Giewont - łatwy (mało-stromy, kamienne schody, krótki odcinek z łańcuchami)
b) szlak z Kuźnic przez Halę Gąsienicową, Kasprowy Wierch i Kopę Kondracką
Na odcinku Kuźnice >> Hala Gąsienicowa - bardzo łatwy (mało-stromy, przyjemna ścieżka)
Na odcinku Hala Gąsienicowa >> Kasprowy Wierch - łatwy (średnio-stromy, kamienne schody)
Na odcinku Kasprowy Wierch >> Kopa Kondracka - łatwy (średnio-stromy, wąska przyjemna ścieżka, niewielkie podejścia i zejścia)
Na odcinku Kopa Kondracka >> Giewont - łatwy (mało-stromy)
c) szlak z Doliny Strążyskiej na Giewont - średni
3. Co ze sobą zabrać?
W lecie wycieczkę najlepiej rozpocząć wcześnie rano (około godziny 5-6 rano) ze względu na bardzo wzmożony ruch turystyczny na szlaku.
Ze sobą należy zabrać coś do picia, jedzenia, apteczkę, nr. alarmowy TOPR (601-100-300), latarkę, kurtkę przeciwdeszczową, naładowany telefon komórkowy)
Cała wycieczka na pewno zajmie kilka godzin, a nigdy nie wiadomo co wydarzy się po drodze.
To ja uroczę was ciekawostką dotyczącą Śpiącego Rycerza :)
Otóż w ramach wycieczki z grupą ludzi z Zakopanego (właściwie to harcerzy) wybrałam się kiedyś na wycieczkę zimą do Jaskini Śpiących Rycerzy. Tak jest takie cudo w masywie Długiego Giewontu :)
Na wejście trzeba mieć zezwolenie oczywiście. Aby tam się dostać trzeba najpierw się przeczołgać/na kolanach przez wąski korytarz koniecznie ze światłem, bo później czeka na nas pionowa ściana, przepaść.
Później już jest potrzebna linka i cały sprzęt z tym związany. Zjazd około 50m. Ta część jaskini jest ogromna (chyba największa komora w Tatrach). Można tam znaleźć nietoperze pod ochroną. Później natomiast jest przejście do małej sali wymagające sprzętu i bycia szczupłym i zwinnym. Tu trzeba się dosłownie przeczołgać dość długi odcinek, po to żeby w małej sali uraczyć się czymś lepszym :) (co kto woli). Powrót pod górkę sprawił mi lekki problem i zamiast na kamień nastąpiłam na kask towarzysza podróży, co zostało na górze odpowiednio skwitowane :D Wrażenia niezapomniane, zjazd na tyłku po śniegu z góry też fajny :)
A ja powiem tak - byłam na Giewoncie raz, "zaliczyłam" i nigdy więcej. Chyba zraziłam się widokiem turystów w klapkach, sandałach, japonkach, spódniczkach itd. i tym, że na szczycie nawet nie było gdzie usiąść... Może i powrócę kiedyś, ale na pewno poza sezonem.
martiana hehe dobre. Ja weszłam na giewont, udało się... w maju raczej podejścia robić nie będziemy a w sierpniu hmmm różnie może być, może już wówczas znowu będę 2 in 1 choć nie powiem weszłabym tam jeszcze raz, ale pożyjemy zobaczymy...
Szczyt Giewontu obok krzyża był w 2006r metą wędrówki pielgrzymiej dla Kaszubów i innych idących od samego Helu przez Jasną Górę, natomiast w 2007r był on miejscem startu Górali i innych na Hel tam do Kaszubów, też przez Częstochowę. Miałem zaszczyt być w tych innych w jedną i drugą stronę. Powtórka ma być w 2011 + 2012r. Umówiono się ,że tak będzie się wędrowało przez całą Polskę co 5 lat z hasłem JPII "Sursum corda".
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum