Posty: 381 Tematy: 8 Otrzyma 28 piw(a) Skd: z pięknego Śląska
Wysany: 2012-01-31, 18:04
Szyba1982 napisa/a:
tak piękna pogoda i zero ludzi? musieli chyba coś za darmo na Krupówkach rozdawać
Po prostu było już coś koło 19.00 wieczorem i krupówkowicze siedzieli grzecznie na z góry upatrzonych pozycjach, przy knajpianych stolikach, Nam zachciało się oglądać zachód słońca z Kasprowego
Jeśli ktoś chce przyjechać się kolejką bez kolejki, w dodatku w pustym wagoniku, to polecam wybrać się właśnie o tej porze.
zawsze podziwiałam ludzi czekających tyle godzin w kolejce...trzeba mieć anielską cierpliwość albo być skrajnie leniwym
ja stawiam na skrajne lenistwo. Wystarczy popatrzeć na osoby stojące w tych kolejkach. Nie zobaczymy tam osób, które rzeczywiście chodzą po górach a jedynie "niedzielnych turystów" czy wycieczki zorganizowane. Mojej mamy koleżanka z pracy chwali się że zdobyła Kasprowy podczas wczasów zakładowych, "zdobyła" - kolejką bo jest to pani typu "ą ę", która nigdy w życiu by nie ruszyła w drogę skoro można wjechać kolejką
w godzinach rannych była wielka kolejka co skutecznie zniechęciło mnie do wjazdu właśnie wtedy. Więc udałem się do Murowańca, a kolejkę zaliczyłem dwa dni później. Byłem tam po południu i po porannych kolejkach do kolejki nie było śladu ;) Wjeżdżało nas wtedy 4 osoby :)
A podczas następnego wyjazdu do Zakopanego mam inny plan zdobycia Kasprowego ;)
Ja z moja kobietą zdobyliśmy kasprowy na pieszo szlakiem od Kuźnic.. Jeśli ktoś chce naprawdę cieszyć się widokiem tatr to tylko w ten sposób.. Niestety już na pieszo raczej nie będę miał okazji wejść po burzy która nas spotkała na 30min przed wejściem na sam szczyt.. I przez to moja dziewczyna na samo słowo "kasprowy" mówi od razu że tylko kolejka :)
Wjazd kolejką jest dobry dla osób, które chcą się wybrać w wyższe partie Tatr i nie chcą tracić sił i czasu na wejście na Kasprowy. Sama kilka razy nią wjeżdżałam, ale zawsze pod kolejką byliśmy ok. 6:00 i dzięki temu nie musieliśmy długo czekać. Tak naprawdę to zawsze bardzo wcześnie wychodzimy w góry, bo wtedy jest mniej ludzi na szlakach i można spotkać jakieś zwierzę, więc wczesna pora nie była problemem Ale jeśli nie idziemy gdzieś wyżej to nie ma sensu wjeżdżać, bo szlak z Kuźnic jest bardzo przyjemny Poza tym mam lęk wysokości i jazda kolejką nie sprawia mi przyjemności i naprawdę cieszę się jak z niej wysiadam Kiedyś na początku maja, gdy panował jeszcze sezon narciarski poszliśmy pieszo, po śniegu do kolejki krzesełkowej na Goryczkowej i nią wjechaliśmy na Kasprowy. Polecam taką alternatywę. Naprawdę fajne widoki
No ale to już dalsza wędrówka,ponieważ samo wejście na Ciemniaka jest dosyć mozolne i zajmuje około 3 godzin,więc nie każdemu przypadnie do gustu. Kolejka to dobry pomysł,dla tych dla których Kasprowy jest tylko bazą wypadową.
Ja kolejką jadę w ostateczności, w sumie to zdażyło mi się chyba dwa razy, raz w tym roku zimą - złe warunki pogodowe i późna już godzina, więc innej opcji nie było. Nigdy za to nie wjeżdałam do góry, bo wolę iść pieszo Ja chodzę z Kuźnic przez dolinę Gorczykową
ja szłam tamtędy. fakt, mozolne jest wejście na Ciemniak. Ciągnęło się i ciągnęlo, ale potem dosyć fajnie się szło Problem był tylko przed niewielką ścianką. Pojawiła się grupa osób- straszków i zrobił się zator. Nie widziałam tan nic trudnego, no ale dle niektórych widocznie utrudnienie było Wchodziłam w lipcu i były cudowne widoki. Piękny widok na Tatry plus błekitne niebo, zero chmur.....rewelacja ;) zajęło mi to chyba coś z 4 godziny tempo średnie, bo zdjęć dużo pstrykałam. Na Kasprowy nigdy kolejką!!!
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum