ja co do Świstówki to mam mieszane uczucia, zwłaszcza jesli chodzi o odcinek od Wolarnii w dół ale zdecydowanie nie chcialabym tamtędy wchodzić. Co do Szpiglasowej, to jeszcze przede mną
Parys
Wiek: 67 Doczy: 28 Kwi 2012 czyli 4517 dni temu
Witam po powrocie.I co doszliscie juz ladu z ta Roztoka???wiecie jak przebiega granica UMOWNA Tatr,Polskich Tatr,Slowackich Tatr???i to ze ze zlewnia nie jest tak wazna??bo inaczej gdyby nie UMOWNA granica Zakopane byloby w dol.Bystrej!!
Witam.Jestem tu nowa ,pozdrawiam wszystkich serdecznie Mam pytanie odnośnie tego podejścia i zejścia zielonym szlakiem koło wodospadu.Wiem że jest dość stromy ,ale czy jest miejsce gdzie osoba z lękiem wysokości może mieć problem? Widziałam na zdjęciach że wiedzie on wśród kosodrzewiny i śliskich kamieni ,ale czy tak jak przy podejściu czarnym jest jakieś miejsce gdzie widać daleko w dół.Chciałabym odwiedzić słynną piątkę ale będę szła z osobą z lękiem wysokości i stąd moje obawy.Pozdrawiam
tam sa bodajze dwa kamienie. ktore maja dosc spore nachylenie ale przy bezdeszczowej pogodzie i nieslizgajacych sie butach problemow z nimi nie ma... ja sama sie poczatkowo troszke obawaialam, czy dam rade w jednym miejscu ale poszlo raz dwa
a tu masz zdjecie tego kawalka (juz po jego pokonaniu)
Wszystko zalezy od tgeo w jak duzym stopniu ma dana osoba lek wysokosci.
Ja tez mam lek wysokosci a przeszlam do Doliny Pieciu Stawow Polskich czarnym szlakiem.
W moim przekonaniu strach trzeba pokonywac
Z jednej strony racja,ale z drugiej nie trzeba robić tego na siłę,jeżeli ten strach jest paniczny. Akurat czarny szlak do Doliny Pięciu Stawów nie przejawia sporych trudności,przynajmniej dla mnie:)
Pod koniec lipca wybieram się z dziewczyną na urlop do Zakopanego, a tak na prawdę to bardziej w Tatry. Myślicie, że jak na pierwszy raz można powiedzieć (w Tatrach byłem ostatni raz z 12 lat temu) szlak z Palenicy przez Dolinę Roztoki, Dolinę Pięciu Stawów Polskich, Szpiglasowy Wierch, Morskie Oko i z powrotem do Palenicy jest realny do pokonania? Nie mówię, że pierwszego dnia po przyjeździe, ale powiedzmy w ostatni lub przedostatni dzień tygodniowego pobytu (wcześniej zaprawianie się w bojach - Gubałówka, Nosal, może Kasprowy Wierch).
A przejście przez Szpiglasową Przełęcz nie będzie za trudne? Dla dwóch osób z lekką nadwagą powiedzmy? Czy są tam miejsca w których trzeba się wspinać/podciągać? O Czerwonych Wierchach też myślę poważnie. :)
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum