Dolina Pięciu Stawów Polskich i Dolina Roztoki

Temat tej uroczej doliny nie został jeszcze poruszony.
Co Wy o niej sądzicie?
Jakimi drogami do niej docieracie?
Co najbardziej lubicie w schronisku?

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich

Brak u nas tematu o tym schronisku. A jak dla mnie to najlepsze schronisko w całych Tatrach. Wg mnie i nie tylko mnie ;-) to ostatnie z tatrzańskich schronisk w którym da się jeszcze poczuć prawdziwy klimat z dawnych lat. Jest też najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce na wysokości 1671 m.n.p.m. przez co też chyba najtrudniej dostępnym w polskich Tatrach. Co i tak nie przeszkadza w tym, że latem jest wypełnione po brzegi przez turystów. Mimo wszystko klimat chyba w każdym schronisku da się poczuć dopiero, jak już dzienni turyści je opuszczą a zostają tylko Ci co mają zamiar w nim nocować. Tak też jest właśnie tutaj, dodatkowego uroku temu schronisku dodaje fakt, że jest ono położone w najbardziej malowniczej i najpiękniejszej tatrzańskiej dolinie wg mnie :-) Ja akurat nocowałem tam w zimę, a dokładnie w święta więc ludzi nie było za wiele i mnóstwo miejsc na glebie wolnych ...

Którędy na Zawrat?

I wychodzi na to, że mam strasznie dużo pytań ;-)
Planujemy za jakiś czas spędzić noc w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i jeśli dopisze pogoda przejść się w związku z tym z Doliny Gąsienicowej na Zawrat i zejść do Doliny Pięciu Stawów i po nocy z DPSP do Morskiego Oka przez Szpiglasowa Przełęcz. I moje pytanie brzmi czy wybrany przeze mnie kierunek trasy jest dobry czy lepiej iść odwrotnie - czyli czy idąc na Zawrat lepiej wchodzić od Gąsienicowej czy od Pięciu Stawów (wolę podchodzić trudniejszym a schodzić łatwiejszym jeśli to pomoże przy odpowiedzi ;-) )?

Dolina Pięciu Stawów, 3 III 2012r

Wyruszyliśmy w końcu po zimowej przerwie w góry.
W sobotę o godz.7.15 parkujemy w Palenicy. Czeka Nas teraz paskudny marsz asfaltem i słabe widoki w lesie, nawet nie wyciągałem aparatu. Ścieżka przez las szeroka, ubita i monotonna.
W końcu dochodzimy do wciągarki i tutaj postanowiliśmy zrobić sobie przerwę i się posilić


Przed nami cel naszej wyprawy


Śniegu nawaliło chyba ze dwa metry

Dla porównania zdjęcie z 2 kwietnia ubiegłego roku



Więc czas założyć raki


Na graniach wiatr hula strasznie



Ale My wspinamy się ambitnie


Nareszcie upragniony cel Naszej wyprawy


Przed schronem ekipy kursantów szykują się do wyjścia z łopatami, szkolenie lawinowe z tego co usłyszałem.
...