dobry ten sposób z mierzeniem ciśnienia!
ja tylko wiedziałam jak zmierzyć puls - nie wolno przykładać kciuka ani dwóch palców do nadgarstka - bo wtedy wyczuje się najwyżej swój własny puls - należy przyłożyć 3 palce do tętnicy szyjnej lub udowej.
co do batoników - latem wkładamy je do takich małych poręcznych toreb termoizolacyjnych - i super trzymają
ważne jest też, że każdą zranioną (nie tylko złamaną) kończynę unieruchamiamy - górną przybandażowujemy do korpusu, a dolną do drugiej dolnej, jeśli coś w ranę się wbiło - absolutnie nie wolno tego wyciągać, gdyż stanowi to naturalny korek - a po wyciągnięciu może zacząć się krwotok
sama nie wiem, czy jeśli coś kiedyś nie daj Boże się stanie, to czy będę potrafiła zachować zimną krew...mam nadzieję, że tak
to chyba trzeba mieć w naturze :) miałem okazję uczestniczyć w kilku wypadkach drogowych (znaczy jako osoba udzielająca pomocy) i np. mój brat długo nie mógł się otrząsnąć jak nam umieral młody 16-latek a mnie odpuszczało dopiero po zakończeniu i tylko na krótko
no ja mam za sobą kilka akcji ratowania komus zycia, w pracy bardzo dobrze nas przeszkolili z pierwszej pomocy, dali mi na to nawet papier, że w razie czego mam działać jak ratownik medyczny więc chyba w górach się to może przydać też
tak jak prawo jazdy nie nauczy jeździć, karta pływacka nie zapobiegnie utopieniu tak papier medyka nie uratuje nikogo :) grunt to jak największa wiedza i praktyka :)
jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - przydatna nie tylko w górach - dobrze mieć wpisane w swojej komórce również numery ICE - czyli In Case of Emergency - do naszych najbliższych - dzięki temu ratownicy będą wiedzieć do kogo zadzwonić i zapytać o to czy np. bierzemy jakieś leki lub po prostu poinformować o wypadku. A jeśli znamy swoją grupę krwi dobrze też mieć przy sobie taką informację.
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum