Ja mam plan na Grzesia na 28.lipca, nocujemy w schronisku, więc możemy wyruszyć wcześnie rano i zrobić sobie dłuższą wycieczkę - tylko, żeby pogoda dopisała Najbardziej boję się burz, ale ulewy, chmury i zupełny brak widoków też byłyby przykre...
W planie mam dwa warianty trasy, a co z tego wyjdzie zweryfikuje pogoda:
Schronisko na Polanie Chochołowskiej - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Łopata - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch - Trzydniowiański Wierch - Polana Trzydniówka (klik)
Schronisko na Polanie Chochołowskiej - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch - Starorobociański Wierch - Siwa Przełęcz - Wyżnia Brama Chochołowska (klik)
choć Mąż przychyla się bardziej do wariantu pierwszego
te trasy wymagające kondycyjne, ale zdecydowanie polecam
tylko miejscami dokuczać może standardowy problem szlaków Tatr Zachodnich, tj. żwirek i małe kamyczki (głównie zejście z Wołowca na Dziurawą Przełęcz + zejście ze Starorobociańskiego Wierchu), wg mnie odwrotny kierunek może być łatwiejszy pod tym względem...
poza tym przy dobrej pogodzie i niezłym czasie warto jeszcze rozważyć Raczkową Czubę, jest na grani bocznej blisko Jarząbczego Wierchu, który zresztą również nie jest na grani głównej, tylko tuż obok na Słowacji
Ciesze się - liczę, że będzie co kontemplować po drodze Teraz tylko trzymajcie kciuki za ładną pogodę
kamiltatry napisa/a:
wg mnie odwrotny kierunek może być łatwiejszy pod tym względem...
Myślałam o odwrotnym kierunku, ale jeśli na rano będzie zapowiadana dobra pogoda a na popołudniu chwiejna będzie nam tak łatwiej bo wyruszamy ze schroniska W razie czego zawsze będziemy mogli coś przyjemnie skrócić, a ładną pogodę wykorzystamy na dojście na Grzesia
ostry2563 napisa/a:
ja tam z dzieckiem nie dam rady takiej trasy zrobić
Mam nadzieje, że nam się uda - ale w razie łamiącej się popołudniu pogody zawsze zostaje nam powrót z Wołowca na przełęcz Zawracie i powrót do schroniska zielonym szlakiem
Z reszta z tego co widziałam na innych wątkach to niewiele brakuje bo Twoje dziecko ma niezłą kondycje
Posty: 63 Tematy: 0 Otrzyma 4 piw(a) Skd: Września
Wysany: 2012-07-21, 17:39
Dokładnie - a jeszcze fajniejsze, jak się po deszczu zaczyna rozpogadzać i unoszą się mgły (tudzież chmury). Wtedy są nawet ładniejsze widoki, niż przy słonecznej pogodzie.
faktycznie nie byłoby przyjemnie zastać burzę na grani, a zwłaszcza na Wołowcu
Stella napisa/a:
Ciesze się - liczę, że będzie co kontemplować po drodze
w zeszłym roku poznawałem te granie i na mnie zrobiły pozytywne wrażenie, wydały mi się ciekawsze niż się tego spodziewałem
Stella napisa/a:
ale jeśli na rano będzie zapowiadana dobra pogoda a na popołudniu chwiejna będzie nam tak łatwiej
nom przy takiej sytuacji zawsze to dobrze wejść chociaż na Grzesia, ale nie wiadomo jeszcze jakie będą warunki, czasem również zdarza się, że popołudniu i wieczorem jest lepsza pogoda niż rano, w każdym bądź razie życzę udanej wyprawy
byłam na Grzesiu, na Rakoniu we wtorek ale niestety pogoda dała tam nieźle popalić, o Wołowcu już mowy nie było, na następny raz zabieram czapkę i rękawiczki.
Małgo ,my bylismy w poniedziałek 16 lipca i mielismy takie widoki ... Przy zejsciu złapał nas grad ,potem deszcz .. Natomiast jakies 2 godziny pozniej byla piekna pogoda ,ale juz nie chcialo mi sie wchodzic 2 raz w ten sam dzien ;) Moze za rok ...
Nasz Grześ nie był zły - jedynie wiało ale na Rakoniu to już nawet nie wyciągałam aparatu.
16 - go byłam w drodze do Zakopanego i na trasie też kalejdoskop pogodowy. Na miejscu przywitało nas piękne słońce; jak szłam Równią Krupową to miałam wrażenie że góry są na wyciągnięcie ręki. Moja gaździna mówi że takie wrażenie oznacza że zaraz będzie deszcz. Istotnie za 2 godziny już gór nie było widać.
Miałam trochę więcej szczęścia.Pogoda była fajna, choć też chwilami wiało.
Ja mialam tak samo. Bylo cieplo, czasem tylko zdarzaly sie mocniejsze podmuchy, zwlaszcza jak chmury sie nasuwaly. Widoki z Grzesia cudowne, podobnie zreszta z Rakonia. I w okolo praktycznie sami Slowacy, Polakow jak na lekarstwo, co bardzo mnie zdziwilo, bo Grzes nie jest trudny do zdobycia - no moze podejscie pod koniec jest troche meczace ale naprawde warto poimeczyc sie na tym odcinku, bo widok rekompensuje caly wysilek
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum