Wiek: 42 Doczya: 13 Maj 2011 czyli 4959 dni temu Posty: 130 Tematy: 15 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Kępno
Wysany: 2011-05-13, 14:10 Czerwone Wierchy z Doliny Małej Łąki
Kochani chcę się wybrać na Czerwone Wierchy z Doliny Małej Łąki i zastanawiam się jak wygląda ten szlak.Czy są jakieś trudności?Po Tatrach chodzę od 4lat więc nie jestem osobą początkującą,ale byłabym wdzięczna za wszystkie informacje od osób,które już zaliczyły ten szlak .Z góry dziękuję .
Wiek: 55 Doczy: 27 Sty 2011 czyli 5064 dni temu Posty: 573 Tematy: 6 Otrzyma 15 piw(a) Skd: Łódź
Wysany: 2011-05-13, 17:27
trudności jako takich nie ma jest tylko bardzo strome podejście od małej łąki do przełeczy pod kopą no i potem trzeba jeszcze się wskrabać na kopę :) osobiście polecałbym wejść na czerwone od kościeliskiej i wierchami do kasprowego sobie dojść :)
Wiek: 42 Doczya: 13 Maj 2011 czyli 4959 dni temu Posty: 130 Tematy: 15 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Kępno
Wysany: 2011-05-16, 11:36
Dziękuję za podpowiedz .Już myślałam,że nikt mi nie odpowie .Rozumiem,że masz na myśli czerwony szlak z Kościeliskiej?Kopę Kondracką zaliczyłam dwa lata temu,ale ciągnie mnie żeby zaliczyc reszte Czerwonych Wierchów.Ach ten widok z Kopy jest niesamowity .
Wiek: 55 Doczy: 27 Sty 2011 czyli 5064 dni temu Posty: 573 Tematy: 6 Otrzyma 15 piw(a) Skd: Łódź
Wysany: 2011-06-07, 13:26
Start.Zakopane napisa/a:
Ale odcinek na Ciemniak jest dosyć wymagający. Wejście jest długie i bardzo mozolne,nużące. Trwa około 3 godzin,więc przygotuj się na sporą wyprawę.
mają zakładać ruchome schody więc będzie szybciej a swoją drogą Parys fajnie powiedział że w górach trzeba być a nie liczyć tu tyle a tu tyle :) podejście też jest byciem w górach więc też fajnie
Wiek: 42 Doczya: 13 Maj 2011 czyli 4959 dni temu Posty: 130 Tematy: 15 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Kępno
Wysany: 2011-06-17, 13:07
Ja zawsze patrzę z podziwem na zakonnice w tych swoich habitach śmigają aż miło .Ale wracając do tematu to jednak Czerwone Wierchy zalicze od Doliny Kościeliskiej.Podobno jest łatwiej niż z Małej Łąki.
Wiek: 40 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5241 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-06-20, 18:20
ja schodziłam do Doliny Małej Łąki rok temu w sierpniu. Po drodze jakaś dziewczyna straszyła mnie jak tam niżej jest strasznie...ale wcale nie było tak myślałam, że wchodzić tamtędy bym nie chciała - bo można się nieźle napocić...ale to pewnie zawsze się tak wydaje - a jak przychodzi co do czego to nie jest tak źle
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
.Z góry dziękuję 
.
.
a swoją drogą Parys fajnie powiedział że w górach trzeba być a nie liczyć tu tyle a tu tyle :) podejście też jest byciem w górach więc też fajnie 
tak myślałam, że wchodzić tamtędy bym nie chciała - bo można się nieźle napocić...ale to pewnie zawsze się tak wydaje - a jak przychodzi co do czego to nie jest tak źle 
