Łoowca
Doczya: 28 Cze 2011 czyli 5017 dni temu Posty: 16 Tematy: 2 Skd: Kraków
Wysany: 2011-07-20, 08:24 Rysy po słowacku
Jeśli ktoś szuka pięknych widoków, fajnego i ciekawego szlaku, który nie będzie za trudny, to Rysy jak najbardziej się nadają, tylko do słowackiej strony. Szlak jest może i długi, ale wcale nie bardzo ciężki. Pierwszy raz go przeszłam mając zaledwie 12 lat. Nie miałam z tym najmniejszego problemu. Dużo łatwiej "zaliczyć Rysy" tą drogą niż wspinać się po polskiej stronie.
Doczy: 01 Cze 2011 czyli 5044 dni temu Posty: 230 Tematy: 0 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Zakopane
Wysany: 2011-08-09, 13:22
Od strony słowackiej podejście jest o wiele lepsze,nie ma zbytnich utrudnień ( miejscami łańcuchy) a widoki przepiękne,ładniejsze niż od polskiej strony. Super sprawa i świetny filmik.
Wiek: 40 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5346 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-08-09, 20:57
ale łańcuchy są w miarę "nisko" - jeszcze przed Chatą Pod Rysami i nie są jakieś straszne.
Choć ostatni odcinek - tuż przed szczytem - nie jest dla mnie ciekawy - głównie ze względu na niepewne podłoże - osuwające się kamienie - ale zapewne po polskiej stronie też tak jest
Lestaf
Wiek: 41 Doczy: 23 Wrz 2011 czyli 4930 dni temu Posty: 96 Tematy: 3 Otrzyma 13 piw(a) Skd: Gdańsk
Wysany: 2011-09-24, 17:10
Mi wejście na Rysy od strony słowackiej już zawsze będzie się kojarzyło, ze stojącym nieopodal Chaty pod Rysami, w połowie drogi na szczyt szaletem i tym co jest pod nim...
Dla nie wiedzących o co chodzi:
Zdjęcie szaletu
...i tego co jest pod nim
Bartek.
Wiek: 32 Doczy: 23 Wrz 2011 czyli 4930 dni temu Posty: 26 Tematy: 0 Skd: Koszalin
Wysany: 2011-09-24, 19:24
Hahahahaha ;d
Ja to bym do nie go nie wlazl za Chiny ;D
Wiek: 38 Doczya: 19 Wrz 2011 czyli 4934 dni temu Posty: 221 Tematy: 7 Otrzyma 13 piw(a) Skd: Rzeszów
Wysany: 2011-09-24, 20:20
troche to malo powiedziane
Lestaf
Wiek: 41 Doczy: 23 Wrz 2011 czyli 4930 dni temu Posty: 96 Tematy: 3 Otrzyma 13 piw(a) Skd: Gdańsk
Wysany: 2011-09-24, 20:26
Zdjęcie tego nie oddaje, ale tam są hektolitry gówna, bakterie koli muszą tam być wielkości wróbli. Pomyśleć tylko, że kilkanaście metrów dalej jest schronisko, w którym przyrządza się jedzenie... Na Słowacji najwyraźniej nie ma czegoś takiego jak sanepid.
Na Słowacji ogólnie z higieną jest nie najlepiej i nie tylko w górach to widać, bo choćby na basenach termalnych też w porównaniu do polskich można by stwierdzić, że jest tam po prostu syf :/. I jeszcze jeden rzucający się w oczy przypadek to w wielu knajpach zamiast papierowych ręczników, jest zwykły szmaciany ręcznik, jeden dla wszystkich który nie wiadomo ile tam już wisi ;) ale przynajmniej nigdy go nie zabraknie tak jak u nas czasem papierowych ręczników ;)
A co do samego zdjęcia to z jednej strony śmieszne, a z drugiej trochę niesmaczne ;) I trochę przykre bo przecież nie byłoby chyba problemu czegoś tam podłożyć czy podwieśić i chociaż raz na dwa tygodnie czy miesiąc to opróżnić.
Lestaf
Wiek: 41 Doczy: 23 Wrz 2011 czyli 4930 dni temu Posty: 96 Tematy: 3 Otrzyma 13 piw(a) Skd: Gdańsk
Wysany: 2011-09-24, 20:37
Może słowacy liczą na to, że wyrośnie im nowy szczyt
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum