Prawda jest taka że gdyby policja chciała toby im tak uprzykrzyła
życie że nie mieliby ochoty tam stać z moich obserwacji jest prosta sprawa z tymi oszustami wszystko jest w porządku gdy mieszający krążkami ich potem nie dotyka, po dotknięciu krążka czerwone serce znika zaproponujcie gościowi że po przemieszaniu krążków ich nie dotyka a kasę dajcie obcej osobie do potrzymania tylko nie pani (ładnej szczupłej blondynie pani która jest na zdjęciu w czarnej czapeczce i płaszczu starszej babci oraz trzem grubym facetom ten skład się nigdy nie zmienia) a zobaczycie że wasza wygrana jest murowana a pan bardzo szybko opuszcza stoisko tylko nikt nie może dotknąć krążków tylko wy.
Ale lepiej takich typów omijać z daleka :)
A dla mnie ty jesteś kompletnym zerem. Dziewczyna na pewno naiwna. Ale na swoje pieniądze zapracowała uczciwie. A ci ludzi to nic innego jak złodzieje i oszuści. A miejsce oszustów jest w więzieniu.
teraz znowu wraca metoda na kurtkę. stoi koleś a'la cygan czy rumun maska w górze (ostatnio widziałem w starym mercedesie) i zatrzymuje auta mówiąc że brakło mu paliwa i sprzeda kurtkę ze skóry (oczywiście tureckiej) prawie za grosze (200-300 PLN) a kurtałka warta z 50 PLN
To już są w Zakopcu? Tydzień temu widziałem ich pod Wrocławiem. Granatowy mercedes i banda naciągaczy na kurtkę i na sygnet...
[ Dodano: 2011-09-22, 00:09 ]
A obecnie gra poszła w stronę cukierków. Miszu, maszu powiedz ile cukierków jest pod tekturką...
mumuinek55
Wiek: 37 Doczy: 28 Sie 2011 czyli 4761 dni temu
Posty: 6 Tematy: 0 Skd: M-tne
Wysany: 2011-09-22, 20:17
W ostatnią niedzielę, kiedy chadzałem szczytem Gubałówki można było natknąć się na panów grających w te całe kubeczki. Tak więc areszt 30dniowy nie przyniósł żadnej poprawy i tak jak piszecie znów paru naiwnych na łatwą kasę ostro grało. Co ciekawsze w tym samym czasie policji przechadzała się Gubałówką
najświeższe informacje odnośnie oszustów spod Gubałówki:
aktualnie znajdują się tam już 3 stoiska 3 kubki, i 2 stoiska z cukierkami. Oczywiście cały czas stawką jest minimum stówka. Zainteresowanie ludzi jest ogromne. Przechodziłam jednego dnia 3 razy obok tych stoisk i zaobserwowałam, że przy jednym z nich cały czas "graczem" jest jedna i ta sama osoba, która cały czas wygrywa i przez to kusi kolejne osoby do brania udziału w tej farsie.
Niestety ludzie dają się nabrać i to w ogromnych ilościach. Nie chodzi tylko o ludzi młodych ale też o staruszków, którzy chcą zagrać i wygrać.
Dodam jeszcze, że zauważyłam ciekawe zjawisko, którego wcześniej nie było a przynajmniej ja go nie widziałam. Między tymi stoiskami a budynkiem kolejki na Gubałówce coraz częściej zauważyć można grupkę mężczyzn, których moja mama określa jako "zakapiory". Ich mordy mówią same za siebie, że coś z nimi jest nie tak i że strach obok nich przechodzić. Chciałam zrobić fotki tych stoisk do naszego artykułu, który będziemy pisać, ale aż strach się tam zatrzymać na chwilkę.
Szkoda ze tak wiele osób daje się na to nabrać,ale co zrobić. Miejmy nadzieję że prędzej czy później znikną i nie będą nękać turystów,chociaż Ci grają lub handlują też na własne życzenie.
zbigniewd
Wiek: 42 Doczy: 19 Lut 2010 czyli 5316 dni temu
Posty: 14 Tematy: 0
Wysany: 2012-02-12, 14:03
Ja w sierpniu ub. roku też trafiłem pod Gubałówką na tych naciągaczy. Dwa stoiska z cukierkami i jeden z kubkami. I jak większość, również i ja myślałem, że to tak łatwo wygrać. Dopiero po chwilowej obserwacji jasne się okazało, że nie ma szans. W cukiereczki ludzie byli wciągani do gry na siłę. Gość robi ten swój szacher i pyta bez wpłaty ludzi ile jest cukiereczków. Wtedy to jest podpucha i każdy dokładnie wie ile ich jest. Pierwszy który się wychyli i powie dokładną liczbę jest wciągany do gry. Gość po prostu mówi "no to czego nie postawiłeś kasy jak wiesz ile jest , patrz - zgadłeś wygrał byś ,choć spróbuj jeszcze raz" no i taki koleś myśli że mu się uda a to już gra za kasę więc odchodzi z niczym. Byłem świadkiem jak młodzi ludzie stracili wszystkie pieniądze przeznaczone na noclegi. Dwa rozdania i po 400 zł. Inni przegrywali jeszcze więcej chcąc się odegrać.
Przy grze w kubki jedna Pani czuła się tak oszukana, że mało gościa nie pobiła i ten zwiną manele i normalnie uciekał, a ta za nim :) Kobieta wskazała kubeczek w którym miała być kulka, a tam nic ale ona była przekonana że to oszustwo i przy następnym rozdaniu podniosła wszystkie kubki. I dowiodła wszystkim na około, że gość oszukuje bo pod żadnym kubkiem nie było kuleczki. Do dziś nie wiem w sumie co się z tą kulką działo gdy on te kubki tasował.
Ludzie nie dajcie się oszukać bo w tym roku pewnie wrócą z tymi samymi numerami , albo innymi
Do dziś nie wiem w sumie co się z tą kulką działo gdy on te kubki tasował.
Kulka to piłeczka z gąbki. Zniknęła w kciuku losującego.
Start.Zakopane napisa/a:
Miejmy nadzieję że prędzej czy później znikną i nie będą nękać turystów
Sami nie znikną.
dzierlatka napisa/a:
jakby ludzie ,którzy przegrali od razu powiadamiali odpowiednie służby o zaistniałym fakcie mogłoby "coś " ruszyć w temacie , ale ..nie ma takich zgłoszeń...ludzie się wstydzą ,że są tak naiwni...jedna i druga strona liczy na szybki zarobek.... hazard w Polsce jest nielegalny...
Ja byłem na policji, zostałem zbyty, nie chciano przyjąć moich zeznań, nie chciano mnie tam widzieć. Policja w Zakopanem to jakaś parodia. Sama gra w kubki nie jest nielegalna, bo to gra losowa i sami się na nią godzimy. Nielegalne jest to, że nie da się w niej wygrać. Ja podniosłem wszystkie kubki i w żadnym nic nie było.
Agusia napisa/a:
Ależ właśnie ostatnio widziałam ich na środku Krupówek, bodajże w trzy karty grali A na Krupówkach na pewno jest monitoring, więc jak to możliwe że uchodzi im to tak bezkarnie.....
Jest monitoring, ale policja jeździ sobie w wozach z tzw. zimnymi pachami i muzyką na fulla. Sam byłem tego świadkiem.
XYZ napisa/a:
Chciałam zrobić fotki tych stoisk do naszego artykułu, który będziemy pisać, ale aż strach się tam zatrzymać na chwilkę.
Słuszne pytanie,co z artykułem? Bo im więcej i dłużej będziemy pisać o takich sprawach,tym lepiej i będzie większy odzew. Mam nadzieję,że ten pomysł nie upadł.
No patrząc teraz z perspektywy czasu,to chyba jednak upadł:) Jeżeli widzielibyście podobne sytuacje na Krupówkach- od razu informujcie,najlepiej juz w tym wątku aby nie tworzyć następnego.
czxxcz
Wiek: 95 Doczy: 30 Maj 2012 czyli 4484 dni temu
Posty: 1 Tematy: 0 Skd: ZAKOPANE
Wysany: 2012-10-16, 11:57
Oni dalej żerują na ludziach i ciągle te same osoby. Wpisując w google "uszuści z gubałówki" dajcie zakładkę grafika i są tam zdjęcia oszustów którzy bezkarni od kilku lat żerują na turystach.
A najgorsze jest to, że wiadomo, że to jest przekręt. To są ci sami goście ciągle w tych samych miejscach, a policja ma to gdzieś.
A przy okazji zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Jeżeli tą "zabawę" w 3 kubki można uznać za grę losową to na organizację takiej gry trzeba mieć odpowiednie zezwolenia, musi istnieć regulamin itd.
Moze to jest sposób na ograniczenie tego procederu.
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum