Wiek: 39 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5016 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-01-03, 19:46
Jako nowicujszka narciarska widzę kilka plusów tego stoku -małe zatłoczenie - co jest b. ważne - bo kiedy instruktor stwierdził, że będzie mnie uczył na Nosalu (oczywiście na najbardziej oślej z oślich łączek) nie spodziewałam się takich tłumów - a kiedy sam zjazd idzie ci jak "jazda bez trzymanki" to lepiej, żeby nie było za dużo potencjalnych ofiar wkoło...zwłaszcza, że na oślich łączkach to prawie same sieroty jeżdżą (przepraszam, jeśli kogoś obraziłam, ale tak wynika z moich obserwacji), po drugie stok ma małe pochylenie - a jak się stoi na górze to ma kapitalne znaczenie (głównie dla psychiki), po trzecie strok jest prosty - bo np. Kozieniec, z którego ja zjeżdżałam ma "załamanie" i dzieli się jakby na dwa stoki - co mnie osobiście nie przeszkadzało, ale już mojemu mężowi tak, wypożyczalnia sprzętu tuż obok stoku jest bardzo ważna - bo noszenie nart nie należy do przyjemnych (ciężka sprawa ), a wbrew pozorom barek też jest ważny - bo zawsze chce się pić czy jeść - a po co taszczyć termos ze sobą
O ile kojarzę to ze stoku powinien być również piękny widok na góry - co jest dodatkową atrakcją
Doczy: 06 Cze 2010 czyli 5074 dni temu Posty: 607 Tematy: 15 Otrzyma 27 piw(a) Skd: Katowice
Wysany: 2011-01-04, 16:06
Parys napisa/a:
Nie mozesz sie przewracac!!!! dobry Instruktor tak uczy i zabezpiecza aby do upadkow nie dochodzilo bo osoba uczaca sie przez upadki zniecheca sie do jazdy
a to dopiero nowość, starzy instruktorzy powiadali "jak sie ni psewrócis - to sie ni naucys"
technika przewracania powinna zostać opanowana przez każdego narciarza bo często próby ratowania się za wszelką cenę prowadzą do większych uszczerbków na zdrowiu
Wiek: 28 Doczya: 19 Maj 2010 czyli 5092 dni temu Posty: 1762 Tematy: 4 Otrzyma 25 piw(a) Skd: Głubczyce
Wysany: 2011-01-09, 09:59
Beasteen
Doczy: 08 Wrz 2010 czyli 4980 dni temu Posty: 33 Tematy: 1 Skd: Prawie góry.
Wysany: 2011-01-15, 10:39
jabol napisa/a:
Parys napisa/a:
Nie mozesz sie przewracac!!!! dobry Instruktor tak uczy i zabezpiecza aby do upadkow nie dochodzilo bo osoba uczaca sie przez upadki zniecheca sie do jazdy
a to dopiero nowość, starzy instruktorzy powiadali "jak sie ni psewrócis - to sie ni naucys"
technika przewracania powinna zostać opanowana przez każdego narciarza bo często próby ratowania się za wszelką cenę prowadzą do większych uszczerbków na zdrowiu
I popieram. Troszkę lat na nartach spędziłem. Sytuacji miałem różnych sporo i technika (jeśli można tak powiedzieć) upadania jest bardzo ważna. Podobnie ze sposobem zachowania się na stoku po upadku (i nie tylko) i podnoszenia się po nim (czy tego jeszcze uczą?). To wszystko składa się na kulturę zachowania na stoku.. a tej w naszym kraju prawie już nie ma. Ale to jak z chodzeniem po górach. Turysta turystę pozna zawsze. Narciarz narciarza również. Z kulturą na stokach jest podobnie, jak na szlakach. Im wyżej i trudniej, tym ona rośnie...
Aaaale nie o tym wątek, więc przepraszam za dygresję :)
Wiek: 39 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5016 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-01-18, 19:03
Co do wstawania po upadku mnie tego niestety instruktor nie pokazał...i wstaję "na czuja", tzn. wiem, że narty należy ustawić bokiem do stoku, żeby nie zjechać po wstaniu - ale co zrobić, żeby szybko wstać nie wiem i najczęściej szło mi to dość pokracznie.
Czy da się to jakoś opisać Tak, żebym zrozumiała jak poprawnie wstawać W razie czego - dziękuję A jeśli się nie da...cóż - będę się uczyć na własnych błędach
Wiek: 39 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5016 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-01-20, 17:43
ja do tej pory stosowałam tę właśnie metodę może nie wołałam ratunku - tylko siedziałam ze zrozpaczoną minął - i zawsze się ktoś zatrzymał, żeby podać pomocną dłoń
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
), a wbrew pozorom barek też jest ważny - bo zawsze chce się pić czy jeść - a po co taszczyć termos ze sobą 
i najczęściej szło mi to dość pokracznie.
Tym razem w Szczyrku - zginął doświadczony narciarz, miał kask - ale ponoć jechał zbyt szybko 
