Dnia 2 sierpnia 2015 roku, okoÅ‚o godziny 13:50, na dworcu autobusowym w Nowym Targu, w rażący, w brutalny wrÄ™cz sposób zostaÅ‚a naruszona moja nietykalność fizyczna, moja godność osobista, a także doÅ›wiadczyÅ‚em gróźb przemocy fizycznej ze strony kierowcy autobusu MaxBus, kursujÄ…cego na linii Zakopane – Kraków. Co najbardziej mnie zdumiewa, zostaÅ‚em zaatakowany jako klient.
Cała sytuacja wydaje się dość kuriozalna, szybko przyjęła jednak zupełnie niespodziewany obrót. Otóż zakupiłem bilet, zająłem swoje miejsce, ostatnie w autobusie, pomijając dwa wolne miejsca obok kierowcy. Po chwili stanęła obok mnie starsza pani, która koniecznie potrzebowała, abym ustąpił jej miejsca. Zrobiłem to, a następnie zapytałem kierowcę, czy mógłbym zająć jedno wolne miejsce obok niego.
kierowca – niski, gruby mężczyzna z krótkÄ…, krÄ™conÄ… czuprynÄ…, krótkÄ… bródkÄ… i wÄ…sami – w niesÅ‚ychanie agresywny sposób kazaÅ‚ mi zamilknąć i usiąść tam, gdzie moje miejsce. Uprzejme pytanie o powód takiej reakcji spotkaÅ‚o siÄ™ z falÄ… gniewu i ...