oteemek
Wiek: 39 Doczy: 29 Wrz 2010 czyli 4957 dni temu
Posty: 3 Tematy: 0 Otrzyma 1 piw(a) Skd: Górki Wielkie
Wysany: 2010-10-04, 23:24
Dla osób jadących od strony zachodniej (przez Bielsko, Cieszyn) najlepszą opcją jest przejazd przez Słowację. Kierujemy się na Żywiec, przejście graniczne w Korbielowie, potem już słowacka Oravska Polhora, Rabca, Namestowo, Orawica i do przejścia granicznego Sucha Horam potam już Hochołów, Witów i wjeżdżamy do Zakopanego.
Trasa liczy od Bielska-Białej około 120 km, nie jest to może autostrada równa jak stół ale pozwala uniknąć korków na "zakopiance", znajomi co pewien czas jeżdżą tamtędy (w słowackiej Orawicy są gorące źródła a do Zakopanego bliziutko). Jest o kilka kilometrów krótsza od tras wytyczanych przez Polskę:D
najlepszy nie jeździć w sezonie autem po zakopiance , a poza sezonem to już niema specjalnych korków no chyba , że coś remontują
odkrycie na miarę Kolumba
kiedy jechałeś ostatnio zakopianką?
jechałem w sobotę 25.09 ok.12 i zupełnie nie było problemów
(mały korek w Klikuszowej, remont mostu-ruch wahadłowy)
w drodze powrotnej ruch w obie strony-widać że skończą za kilka dni
wariant przez Słowację dobry ale zajmuje ok 4-5godzin nawet bez korków
(Katowice-Zakopane)
najlepszy nie jeździć w sezonie autem po zakopiance , a poza sezonem to już niema specjalnych korków no chyba , że coś remontują
odkrycie na miarę Kolumba
kiedy jechałeś ostatnio zakopianką?
jechałem w sobotę 25.09 ok.12 i zupełnie nie było problemów
(mały korek w Klikuszowej, remont mostu-ruch wahadłowy)
w drodze powrotnej ruch w obie strony-widać że skończą za kilka dni
wariant przez Słowację dobry ale zajmuje ok 4-5godzin nawet bez korków
(Katowice-Zakopane)
no w marcu jechałem i nie było wielkiego ruchu
a jak sam widzisz po sezonie to tak jak pisałem wcześniej
co do przejazdu przez Słowację to może i trochę dalej , ale na Słowacji lepsze drogi mają
Byłem w Zakopanem przez ostatni wekeend i jechałem właśnie przez Słowację - byłe przejście w Korbielowie, koło Jeziora Orawskiego i na Chochołów. Droga elegancka, bez korków, fajne widoczki. Dużo lepiej się jedzie niż przez Zakopiankę.
Jadąc Zakopaianką zawsze denerwuję mnie cwaniaki którzy omijaja korek jadąc droga obok Zakopianki, nie wiem co to za droga, ale omijają tych uczciwie czekających i wpychają się kilkaset metrów dalej w kolejkę. Jedna prośba - nie wpuszczać ich ! ;] No to tyle ;p
Oczywiście. Nie wpuszczać. Jakie to polskie. Wystarczy zastosować się do sposobu "na zamek błyskawiczny" i po problemie, a jeszcze prościej - omijać zakopiankę :)
Nie jestem niekulturalny, ale nie lubię cwaniarstwa, każdy czeka prawda? A tak każdy każdego przepuszcza - staje - robiąc korek.
zakopanexx
Doczya: 12 Lip 2010 czyli 5036 dni temu
Posty: 7 Tematy: 0 Skd: zakopane
Wysany: 2010-12-19, 19:57
poop napisa/a:
W Krakowie na Wieliczkę, potem przez Dobczyce do Mszany Dolnej i do Rabki, stamtąd już do Zakopca. Ewentualnie jak dalej są korki to na Czarny Dunajec i zjeżdża się od strony Kościeliska.
Co prawda 30 km więcej i gorsze drogi, ale przy weekendach majowych czy innych obleganych na pewno dotrze się szybciej ;)
Jeżeli już próbuje sie ominąć zakopiankę, zdecydowanie radzę od razu zjechac na czarny Dunajec, inaczej grozi to staniem w korku za Nowym Targiem...
ja z łodzi zawsze jadę DK1 do zjazdu na imielin. potem bieruń oświęcim i do wadowic. z wadowic 28 do makowa podhalańskiego skręcam na zawoję i prze babią górę wpadam do jabłonki. w prawo na DK 7 i po 400 m w lewo na czarny dunajec a potem to już rzut beretem do czerwiennego a jak kto woli to ząb i poronin. :)
ja dla mnie to najlepiej kupić sobie śmigłowiec :)
jeden z sąsiadów w Polsce se kupił taki mały 2 osobowy i czasem nim do swojego hotelu przylatuje , tylko ma problem z lotniskiem bo w jego hotelu niema miejsca , to na sąsiada działce ląduję
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum