Doczy: 24 Sty 2012 czyli 4469 dni temu Posty: 196 Tematy: 11 Otrzyma 15 piw(a) Skd: Zabrze
Wysany: 2012-05-06, 20:53 Hurtowa Relacja
Wy pewnie prawie wszyscy jesteście po długim weekendzie majowym.
Ja dopiero zaczynam w niedzielę, ale urodziny to przeciagnie sie wyjście w góry do wtorku.
Ale nie o tym.
Powiedzcie mi jakie były warunki w górach powyżej 1500m.
Może skorzystam (na leniucha) z Waszych wyjść propozycji które wykonaliście w czasie majówki????
Śnieg widze schodzi kapitalnie, ale powiedzcie w jakim sprzęcie wchodziliście, będe miał jakieś porównanie, czekan, raki.
Będe wiedział gdzie mam brać żelastwo.
Licze na Was Forumowicze
Wiek: 34 Doczya: 06 Wrz 2011 czyli 4609 dni temu Posty: 76 Tematy: 3 Otrzyma 3 piw(a) Skd: Rybnik
Wysany: 2012-05-06, 22:26
szłam na szpiglasowy wierch od piątki, schodziłam do moka. śniegu dużo, miękki, sypki, śliski. miałam raki ale momentami szłam bez, i jak akurat ich nie miałam poślizgnęłam się i poleciałam w dół. bylo to w strone moka. nie miałam czekana nie miałam jak hamować i to był mój błąd. kijki miałam ale mi się w tym momencie nie przydały ani nie pomogły. na szczęscie trafiłam na kamień i uszłam z życiem inaczej wole nie myslec ale niewazne. także w wyższe partie radzę mieć i raki i czekan. i krem z filtrem, właśnie leczę się z pęcherzy na twarzy - koszmar. mimo tego że słońce wychodziło tylko co jakiś czas.
Parys
Wiek: 67 Doczy: 28 Kwi 2012 czyli 4375 dni temu Posty: 99 Tematy: 1 Otrzyma 12 piw(a) Skd: Zakopane-Chicago
Doczy: 24 Sty 2012 czyli 4469 dni temu Posty: 196 Tematy: 11 Otrzyma 15 piw(a) Skd: Zabrze
Wysany: 2012-05-07, 09:50
Dzięki rynnn
Ja chce na leniwca, z Kasprowego na Beskid i pewnie Zawrat też padnie , ale to w następny dzień .
Ale to już pójdziemy.
Z tego co piszesz jednak trzeba brać żelastwo
Zaproszone osoby: 1
Wiek: 42 Doczya: 09 Pa 2010 czyli 4941 dni temu Posty: 2129 Tematy: 9 Otrzyma 12 piw(a) Skd: Bukowice / Wrocław
Wysany: 2012-05-07, 14:12
rynnn napisa/a:
poślizgnęłam się i poleciałam w dół. bylo to w strone moka. nie miałam czekana nie miałam jak hamować i to był mój błąd. kijki miałam ale mi się w tym momencie nie przydały ani nie pomogły. na szczęscie trafiłam na kamień i uszłam z życiem inaczej wole nie myslec ale niewazne. także w wyższe partie radzę mieć i raki i czekan. i krem z filtrem, właśnie leczę się z pęcherzy na twarzy - koszmar. mimo tego że słońce wychodziło tylko co jakiś czas.
rynn to chyba trochę strachu się najadłaś? nie zazdroszczę takich przygód
trochę strachu to mało powiedziane...nie życzę nikomu takiej przygody. na razie mam traumę i przez jakiś czas chyba sobie odpuszczę wyjazd w wyższe góry
Parys
Wiek: 67 Doczy: 28 Kwi 2012 czyli 4375 dni temu Posty: 99 Tematy: 1 Otrzyma 12 piw(a) Skd: Zakopane-Chicago
Wysany: 2012-05-07, 15:01
rynnn napisa/a:
trochę strachu to mało powiedziane...nie życzę nikomu takiej przygody. na razie mam traumę i przez jakiś czas chyba sobie odpuszczę wyjazd w wyższe góry
Nie opowiadaj ludzie gor takich takich przygod maja dziesiatki wiec i Ty staniesz sie zawodowcem
Wiek: 39 Doczya: 03 Sie 2010 czyli 5008 dni temu Posty: 674 Tematy: 8 Otrzyma 17 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2012-05-07, 19:26
śnieg leży w wyższych partiach - i tam jest mokry, a w niższych takie brzydkie zlodowacenie. Tam, gdzie jest duże nasłonecznienie generalnie nie ma ani śniegu ani lodu. A na słońce trzeba uważać - polecam filtr 50+ (chociaż i tak się opaliłam...ale nie przypiekłam, jak większość turystów)
Wiek: 62 Doczya: 27 Lis 2011 czyli 4527 dni temu Posty: 59 Tematy: 0 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Kraków
Wysany: 2012-05-07, 22:22
Szłam przez Grzesia, Rakoń do Wołowca. Śniegu było sporo w górnej części lasu i pod wierzchołkiem Grzesia, potem granią było suchutko jak w lecie. Dopiero troszkę śniegu na szczycie Wołowca, tak dla ozdoby, żeby fotki fajnie wyszły ;) Było tak cudownie, że nie chciało się wracać. Mieliśmy zamiar schodzić przez Wyżnią Dolinę Chochołowską, ale tam było bardzo dużo śniegu mokrego. Widzieliśmy kilkoro osób schodzących, nie ciekawie to wyglądało. Za to narciarze zjeżdżający w krótkich spodenkach wyglądali rewelacyjnie.
Doczya: 06 Gru 2011 czyli 4518 dni temu Posty: 207 Tematy: 10 Otrzyma 25 piw(a) Skd: Beskid Sąd./Kraków
Wysany: 2012-05-14, 22:01
gurszul napisa/a:
Szłam przez Grzesia, Rakoń do Wołowca.
My jedziemy 24-28 maja i też planujemy ta trase, ale prognozy mnie chwilowo przerazaja - ma dopadac teraz sniegu, potem zimno i deszcz... Marnie to widze, tym bardziej ze rakow, czekana czy stuputow to my sie jeszcze nie dorobilismy. Ale moze akurat pogoda nie bedzie zlosliwa i warunki na szlaku tez beda ok (pocieszy mnie ktos i powie, ze jest taka szansa?)...? Jak nie pozostaja doliny a Grzesia z Wolowcem i Czerwone Wierchy sobie tym razem odpuscimy...
Wiek: 44 Doczy: 21 Sie 2010 czyli 4990 dni temu Posty: 514 Tematy: 14 Otrzyma 11 piw(a) Skd: zakopane /dublin
Wysany: 2012-05-14, 23:36
Stella napisa/a:
gurszul napisa/a:
Szłam przez Grzesia, Rakoń do Wołowca.
My jedziemy 24-28 maja i też planujemy ta trase, ale prognozy mnie chwilowo przerazaja - ma dopadac teraz sniegu, potem zimno i deszcz... Marnie to widze, tym bardziej ze rakow, czekana czy stuputow to my sie jeszcze nie dorobilismy. Ale moze akurat pogoda nie bedzie zlosliwa i warunki na szlaku tez beda ok (pocieszy mnie ktos i powie, ze jest taka szansa?)...? Jak nie pozostaja doliny a Grzesia z Wolowcem i Czerwone Wierchy sobie odpuscimy...
jak będzie padać to jakiś akwapark i Krupówki zostają
Doczya: 06 Gru 2011 czyli 4518 dni temu Posty: 207 Tematy: 10 Otrzyma 25 piw(a) Skd: Beskid Sąd./Kraków
Wysany: 2012-05-15, 12:11
Cytat:
jak będzie padać to jakiś akwapark i Krupówki zostają
Aquapark mam w Krakowie, a na Krupówki zaglądam tylko na obiad bo za nimi nie przepadam - nie zmarnowałabym wyjazdu w góry żeby go przesiedzieć w Zakopanym Nawet przy deszczu się coś wymyśli
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
nie zazdroszczę takich przygód
Nawet przy deszczu się coś wymyśli 