Nikt nic nie pisze, więc postanowiłem popełnić krótką fotorelację z Czerwonych Wierchów. Trase zrobiliśmy 10 IX, jak widać na zdjęciach pogoda i turyści dopisali.
Wystartowaliśmy z Kasprowego Wierchu
By po niespełna ośmiu godzinach zakończyć trasę w Kirach
By po niespełna ośmiu godzinach zakończyć trasę w Kirach.
Przed nami Czerwone Wierchy
Jescze kawałek na Kopę
Przy zejściu z Kopy udało mi się uwiecznić kozice i ich "opiekuna"
Giewont i Kopa z Małołączniaka
Krótki popas na górze...
...i dalej w drogę na Krzesanicę
Krzesanica
Prawie jak w Andach
Tłumy ludzi na Ciemniaku i w drodze
Widoczek
Piękna chmurka na wysokości oczu
Wyjście baaardzo udane, troszke ludzi było ale tłumów raczej nie.
Nogi bolały , ale sie opłacało, pogoda dopisała idealnie.[img]
Wrzesień to dobra pora roku na Czerwone Wierchy. Przy czym dobrze, że zdążyłeś przed radykalnym pogorszeniem pogody, które pojawiło się w drugiej dekadzie września 2013 (później ten miesiąc przynosił krajobrazy raczej bardziej zimowe niż jesienne).
Zima i zima.... i choć na kwiecień mam zaplanowaną fajną daleką wycieczkę objazdową, to i tak z utęsknieniem czytam tatrzańskie relacje... i w kółko oglądam te same szlaki, podobne zdjęcia i jakbym prawie tam była.... miód na mą duszę...
Ja chcę w Tatry!!!
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum