bardzo trafne opowiesci wybraliscie, gdyz gorale uchodza za ludzi wesolych, lubiacych zabawe i alkohol i kobiety ale z drugiej strony to romantycy rozmyslajacy duzo. bardzo podoba mi sie ta opowiesc gdy goral umiera, smutna i piekna
A to a propos dzisiejszego odcinka "Szpilek na Giewoncie"
Na imprezie góralska kapela grała piosenkę pt "Sarna"
A oto tekst:
Hej przez zywiecki pola leci sarna
Hej nóskami przebiero boby zarła
Jo by tes tak przebierała kiebyk taki nóski miała
Hej jak ta sarna jak ta sarna
Hej przez zywiecki pola leci zając
Hej wesoło łogonkiem pomyrdając
Jo by tes tak pomyrdała kiebyk taki łogon miała
Hej jak tyn zając jak tyn zając
Hej z kamienia na kamień skace sarna
Hej dumno swej urody łeb zadarła
Jo by tes tak zadzierała kiebyk tom urode miała
Hej jak ta sarna jak ta sarna
Jescek nie widzioł takigo lynia
Jak ta Maryna co mo być moja
Piknygo rodu drobnygo chodu
Robić się jij nie kce zdechnie łod głodu
Hej patrzcie na nos wszyscy patrzcie wszyscy
Hej my do tańcowania jako piscy
Muzykańci piknie grajom nóski nase łoglondajom
Hej pódźcie tańcyć podźcie wszyscy
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum