Po ostatniej wizycie w Zakopanem zastanawiam się co się stało z klubami i dyskotekami?? Dworzec Tatrzański świetny, ale pusty. Morskie Oko.... co kto lubi, ale nawet jak lubi to też puste. Wierchy przestały istnieć chyba już lata temu, a gogo na ich miejscu poraża ohydną reklamą. Co z Ampstrongiem i Rokusem - nie udało mi się ustalić...
Dokąd iść?? Gdzie się bawić?? Może są miejsca, o których nie słyszałam?? Czy w sezonie też jest tak pusto??