Witam wszystkich, Szukam porady od ludzi którzy w Tatrach zdarli niejedne buty. Planuję na lato (gdzieś w lipcu) trasę w Tatrach, ale nie mam zbyt wiele tatrzańskiego doświadczenia. Trasa ma być na cały dzień. Plan jest by wyjechać możliwie rano na Kasprowy, potem czerwonym szlakiem na Świnice. Ze Świnicy na Zawrat i niebieskim szlakiem w dół do Doliny Pięciu Stawów. Z tamtąd, jeśli kondycja dopisze, przejście przez Świstowa Czubę i Żleb Żandarmeri do Morskiego Oka (jesli nie dopisze to zejście Doliną Roztoki) i dalej w dół na parking w Palenicy. Estymacja jest na okolo 8 godzin. Szczególnie byłbym wdzięczny za uwagi; jak trudne jest podejście i zejście ze Świnicy a przede wszystkin o przejściu ze schroniska w Dolinie Pięciu Stawów przez Świstową Czubę do Morskiego Oka. Także jaką strategię przyjąć by udało się wyjechać rano na Kasprowy. Tu muszę się przyznać że kondycja fizyczna jest delikatnie mówiac średnia i piędziesiątka ...