Filmy z górami w tle bądź roli głównej

Z takich mało ambitnych (ale fajnych :-P), to amerykańskie filmidła:
"Na krawędzi" (Cliffhanger) z Sylwestrem Stallone
"Granice wytrzymałości" z Izą Scorupco

Z ambitniejszych polecam "Czekając na Joe" i "Wszystko za Everest"
no i oczywiście "Cisza" o tyskich licealistach porwanych przez lawinę z Rysów.


PS.
No i "Szpilki na Giewoncie" oczywiście! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Inne śmieszne związane mniej lub bardziej z górami :)

No to długo czekać nie musiałam...ręce opadają i powiewają luźno...też Onet:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/Tu-jest-Polska/wies-gdzie-cos-sie-dzieje,2,4818704,region-wiadomosc.html :

Ale są teĹź wstawki, ktĂłre pewnie trafią do sieci. Styl bezpośredni, barwny, trafiający do słuchaczy. O czym opowiada z taką swadą? A na przykład o związkach partnerskich. – Jak się chłop na chłopa połoĹźy, to nie znaczy, Ĺźe są małżeństwem – mĂłwi. – Albo jak baba na babie poskacze – dodaje. I "po gĂłralsku" rozwija tę myśl. - Bo jak to tak. A jak gĂłral pĂłjdzie na hale owce wypasać? Tam Ĺźony nie ma. I on z tą owcą coś. Niedługo Bruksela powie, Ĺźe na Podhalu moĹźna się z owcami Ĺźenić - mĂłwi....fragment kazania ks. Natanka z Grzechyni :roll: