Proszę o pomoc w kwestii takiego właśnie podejścia. Rok temu wyruszyłam z Kościeliskiej przez Przysłop Miętusi, Wielką Polanę Małołącką potem trasą na Giewont ale doszłam jedynie do Kondrackiej Przełęczy..bo załamanie pogody..zeszłam do schorniska na KOndratowej i do Kuźnic. I mam pytanie jak w temacie. Szlak taki: Z Kuźnic przez włąsnie Halę Kondratową...potem do Kondrackiej Przełęczy ...na Giewont, z
giewontu na Czerwone wierchy i z powrotem, bo czytałam, że zejście z Ciemniaka jest wyczerpujące. Kilka lat jedźimy z mężęm w Tatry, zaliczone kilkanaście tras ale ta wydaje mi się najdłuższa więc pytam czy jest możliwość przejścia tego szlaku w miarę spokojnie bez pośpiechu. Dziękuję z góry za odpowiedzi. :-) [ Dodano: 2014-06-12, 13:58 ] acha i jeszcze zapomniałam, że z Miętusiego poszłam na Strążyską i Siklawicę ..i wiem że byłam na Wielkiej Polanie Małołąckiej ..i z niej doszłam właśnie na Kondracką Przełęcz..no i tyle bo burza nadchodziła.
