nie polecam budki z kurczakami naprzeciwko Zespołu Sztuk Plastycznych (ul.Kościeliska 35)
Często obok nocuję ale tylko raz skusiłem się bo ze zmęczenia dopadło mnie lenistwo i nie poszedłem dalej coś zjeść. Niby taniej, niby pachniało. Zamówiłem połówkę kurczaka, frytki i surówkę. Wszystko dostałem na cienkim plastikowym talerzyku że ledwo doniosłem do stolika. Surówka jakaś zleżała i nieświeża, frytki też sklapciałe a kurczaka wolałem nie wąchać zbyt dokładnie bo byłem głodny i chciałem tą mękę jak najszybciej zakończyć. Oczywiście pani podając mi to wsadziła palec do jedzenia a podczas spożywania znalazłem włosa. Z tego co obliczyłem to zaoszczędziłem około 7-8 złotych w porównaniu z moim krupówkowym lokalem i trochę sił :-)
Osobiście przestrzegam przed tym miejscem.