Wysany: 2012-02-19, 03:03 Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
Brak u nas tematu o tym schronisku. A jak dla mnie to najlepsze schronisko w całych Tatrach. Wg mnie i nie tylko mnie to ostatnie z tatrzańskich schronisk w którym da się jeszcze poczuć prawdziwy klimat z dawnych lat. Jest też najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce na wysokości 1671 m.n.p.m. przez co też chyba najtrudniej dostępnym w polskich Tatrach. Co i tak nie przeszkadza w tym, że latem jest wypełnione po brzegi przez turystów. Mimo wszystko klimat chyba w każdym schronisku da się poczuć dopiero, jak już dzienni turyści je opuszczą a zostają tylko Ci co mają zamiar w nim nocować. Tak też jest właśnie tutaj, dodatkowego uroku temu schronisku dodaje fakt, że jest ono położone w najbardziej malowniczej i najpiękniejszej tatrzańskiej dolinie wg mnie Ja akurat nocowałem tam w zimę, a dokładnie w święta więc ludzi nie było za wiele i mnóstwo miejsc na glebie wolnych , a klimat był niesamowity. W schronisku jest około 70 miejsc noclegowych, więc nie za wiele, dlatego dużo wcześniej trzeba rezerwować miejsca, ale jak już gdzieś wspomniałem ja tam na przyszłość wybieram podłogę
Wiek: 48 Doczya: 28 Pa 2011 czyli 4557 dni temu Posty: 381 Tematy: 8 Otrzyma 28 piw(a) Skd: z pięknego Śląska
Wysany: 2012-02-19, 10:07
Ze względu na swoją stosunkowo trudną dostępność, teoretycznie powinno być najmniej oblegane.... Ale każdy kto był tam, zwłaszcza latem czy w długi weekend wie, jak jest...
Mną wstrząsnęła kiedyś para, która szła do schroniska, ciągnąc/pchając po leśnych wertepach wózek z dzieckiem. Nie wiem czy w końcu doszli do schroniska (a jeśli tak, to którędy) bo ich minęłam jeszcze przed wyjściem z lasu, ale podziwiam pomysłowość
Największe zalety schroniska - oczywiście najpiękniejsze na świecie położenie (no ale w sumie, niewiele świata widziałam ) i.... SZARLOTKA
Gosia
Doczya: 13 Lut 2012 czyli 4449 dni temu Posty: 83 Tematy: 2 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Pilawa
Wysany: 2012-02-22, 20:56
Marco napisa/a:
Całe szczęście, że "Piątka" jest tak trudno dostępna. To gwarancja, że docierają tu turyści z prawdziwego zdarzenia... oby nikomu nie przyszedł pomysł wybudowania wyciągu krzesełkowego z Wodogrzmotów do "Piątki"
Niestety wg mnie nie ma żadnej gwarancji. Często spotykałam tam turystów, którzy z prawdziwymi miłośnikami Tatr mieli niewiele wspólnego. To piękne miejsce i wyjątkowe schronisko, ale niestety wiele osób, które tam dociera nie potrafi tego docenić. I oczywiście zawsze jak tam jestem szarlotka jest obowiązkowa
Doczy: 01 Cze 2011 czyli 4707 dni temu Posty: 230 Tematy: 0 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Zakopane
Wysany: 2012-04-16, 12:21
No cóż,to też kwestia gustu i smaku. Może ten bigos po prostu im nie wyszedł,za to mają bardzo dobra zupę czosnkową,bo piwo smakuje jak wszędzie,więc tutaj też nie ma rewelacji.
zapach.opium
Doczya: 17 Kwi 2012 czyli 4386 dni temu Posty: 3 Tematy: 0 Skd: człuchów
Wysany: 2012-04-17, 09:22
Tak, zgadzam się z tym , że to miejsce ma magiczny klimat, jest urzekające... z każdym razem gdy tam jestem, nie mam ochoty wyjeżdżać. Jest pięknie, a to, że trudno tam dotrzeć niewprawionym, czyni go trochę tajemniczym. . .
gdy byłam pierwszy raz w górach to schronisko uratowało mi tyłek, gdy wychowawca nas zgubił( razem z przyjacielem robiliśmy zdjęcia, pochłonięci bez końca pięknymi krajobrazami, a oni poszli dalej). Ale daliśmy radę:)
ostry2563
Doczy: 11 Pa 2011 czyli 4574 dni temu Posty: 86 Tematy: 1 Otrzyma 3 piw(a) Skd: Jastrzębie Zdrój
Wysany: 2012-06-18, 22:02
Byłem tam w niedzielę 17.06
To prawda ,magiczne i piękne miejsce którego się nie chce opuszczać
Wiek: 44 Doczy: 20 Cze 2012 czyli 4321 dni temu Posty: 32 Tematy: 2 Skd: Brodnica
Wysany: 2012-06-21, 20:49
Mam pytanko. Oprócz rozsławionej szarlotki i wspomnianej powyżej zupy czosnkowej co polecacie z bufetu? Będę tam za miesiąc po raz pierwszy na dłużej niż noc i mimo, że papu będziemy mieć ze sobą, to nie chciałbym się nadziać na coś średniego, gdybyśmy skusili się na jakiś ciepły posiłek. edit. Podobne pytanie odnośnie schronu w Morskim Oku. Plan na wakacje jest po 3 nocki w obu schroniskach.
Wiek: 37 Doczya: 19 Wrz 2011 czyli 4597 dni temu Posty: 221 Tematy: 7 Otrzyma 13 piw(a) Skd: Rzeszów
Wysany: 2012-08-10, 12:11
Mi bardzo smakowaly placuszki z borowkami, a schronisko ma super klimat, wplywa na to tez polozenie w przecudnym miejscu - szczyty gorskie, przepiekne stawy - raj na ziemii Jak dla mnie schronisko nr 1
Ale nie zgodzę się z jego autorką, że zdarza się, że nocuje tam dwa razy więcej osób niż jest łóżek Spaliśmy tam w ten weekend, pogoda była przepiękna, więc i ludzi tłum - na samej jadalni spało ponad 100osób, a dodać do tego jeszcze trzeba śpiących na korytarzach, przy wejściu, na ganku, a nawet na półsiedząco na schodach. No plus jeszcze ci, którzy spali pod gołym niebem przed schroniskiem i tych śpiących w starym schronisku/strażniczówce TPN, więc było duuużo więcej osób niż 140 tej nocy w schronisku
A tak już co do samego schroniska, to ma świetną atmosferę Ludzie pracujący w schronisku oczywiście niesamowicie mili, do tego wieczorem znikają 'przechodni' turyści, zostają tylko nocujący, na jadalni pojawiają się ci, którzy zeszli z gór, siadają do jedzenia ciepłej kolacji, zaczynają się rozmowy, ktoś wyciąga gitarę i jest super - jeszcze długo po zgaszeniu świateł słychać śmiechy i muzykę (choć też nie obyło się bez kontaktu z takimi, którym inni przeszkadzali, mieli pretensje o co się tylko dało i próbowali cwaniakować, ale tacy trafiają się wszędzie) Choć przy tylu osobach podobno walka o miejsca na podłodze na jadalni była ostra (ja w tym czasie stałam w kolejce do prysznica, więc opieram się na relacji Męża)
No i szarlotka - przepyszna A herbata podawana w tradycyjnych, białych kubkach PTTK Na pewno będę tam wracać nie raz
Wiek: 34 Doczy: 26 Lut 2012 czyli 4436 dni temu Posty: 288 Tematy: 9 Otrzyma 8 piw(a) Skd: Kraków
Wysany: 2012-08-22, 23:02
3 lata temu podczas wrześniowej soboty (była dobra pogoda) również przekonałem się, że to schronisko jest za małe jak na weekendowe zapotrzebowanie i może być wypełnione na maksa, łącznie ze schodami i miejscem pod WC. Z tego co pamiętam noc była bardzo zimna, ale i tak sporo osób spało poza schroniskiem (wszystkie stoły z jadalni zostały wyniesione na zewnątrz)
Wtedy trafiły mi się schody (lepsze od marznięcia w nocy poza schroniskiem) i o dziwo się wyspałem Następny nocleg (niedziela) miałem już w lepszych warunkach - trochę wolnej podłogi na 1 piętrze.
A teraz był weekend z jeszcze lepszą pogodą, nom i to sierpień, więc chyba mogło być jeszcze troszkę bardziej tłoczno niż wtedy, także podziwiam, że udało się wywalczyć podłogę (ja pewnie nie dałbym rady, bo zwykle wracam ze szlaku późnym wieczorem)...
Doczya: 11 Lip 2012 czyli 4301 dni temu Posty: 63 Tematy: 0 Otrzyma 4 piw(a) Skd: Września
Wysany: 2012-08-22, 23:17
A ja nie lubię już tego schroniska właśnie przez towarzystwo, które tam waletuje. Zdarzają się wśród nich ludzie, którzy chyba tylko na imprezę przyjechali. Hałasują, drą papy po nocy, a im więcej alkoholu, tym głośniej. Później można ich poobserwować podczas wyjścia, jak śpią gdzie popadnie. O dziwo, jak się wraca już z trasy, to oni już siedzą i piją. Nasuwa się więc wniosek, że po górach to oni nie chodzili, a przyjechali chyba tylko poimprezować i pouprzykrzać życie innym. Wiadomo, że to jest mała część turystów tam nocujących, ale mnie akurat skutecznie odtsraszają od tej imprezowni.
Doczya: 06 Gru 2011 czyli 4519 dni temu Posty: 207 Tematy: 10 Otrzyma 25 piw(a) Skd: Beskid Sąd./Kraków
Wysany: 2012-08-23, 14:17
Jak my byliśmy też byli na sali ludzie z alkoholem (nie rozumiem picia alkoholu w górach - odwadnia, niebezpiecznie i poprostu źle się po nim idzie, a na kacu wcale lepiej nie jest - no ale cóż), ale nie byli kłopotliwi A rano wszyscy przed uruchomieniem bufetu się ładnie poskładali (jedni zbierali się już koło 4-5 rano, inni 6/7-8) więc i z tym problemów nie było Tylko niektórzy śpiący przed prysznicami i przed schroniskiem dłużej dosypiali.
Nigdy nie spałam w takim tłumie (w ogóle na podłodze w tyle osób to raczej mało można powiedzieć o spaniu, bardziej o przysypianiu) ale nie było źle, mimo wszystko to fajnie przeżycie, dość... nietypowe
Doczy: 24 Sty 2012 czyli 4470 dni temu Posty: 196 Tematy: 11 Otrzyma 15 piw(a) Skd: Zabrze
Wysany: 2012-09-03, 20:30
Nie wiem co Wy dobrego widzicie w szarlotce z Piątki?
Po Waszych zachwytach, kolejny raz spróbowałem. Kolejny raz PORAŻKA, Nie smakuje wcale, twarda, jakaś taka ... zostawiliśmy chyba połowę.
ostry2563
Doczy: 11 Pa 2011 czyli 4574 dni temu Posty: 86 Tematy: 1 Otrzyma 3 piw(a) Skd: Jastrzębie Zdrój
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
to ostatnie z tatrzańskich schronisk w którym da się jeszcze poczuć prawdziwy klimat z dawnych lat. Jest też najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce na wysokości 1671 m.n.p.m. przez co też chyba najtrudniej dostępnym w polskich Tatrach. Co i tak nie przeszkadza w tym, że latem jest wypełnione po brzegi przez turystów. Mimo wszystko klimat chyba w każdym schronisku da się poczuć dopiero, jak już dzienni turyści je opuszczą a zostają tylko Ci co mają zamiar w nim nocować. Tak też jest właśnie tutaj, dodatkowego uroku temu schronisku dodaje fakt, że jest ono położone w najbardziej malowniczej i najpiękniejszej tatrzańskiej dolinie wg mnie 
Ja akurat nocowałem tam w zimę, a dokładnie w święta więc ludzi nie było za wiele i mnóstwo miejsc na glebie wolnych 
) i.... SZARLOTKA 
... zostawiliśmy chyba połowę.