ale generalnie przebywając w waszym towarzystwie zaczynam czuc się jak ostatnia oferma w Polsce
To nie ma nic do tego ja też zaczynałem od zera i pierwszego szczytu.
W górach poczułem się jak ryba wodzie i zaczeło się coraz to więcej a teraz to już jest na okrągło.
To nie ma nic do tego ja też zaczynałem od zera i pierwszego szczytu.
W górach poczułem się jak ryba wodzie i zaczeło się coraz to więcej a teraz to już jest na okrągło.
Zazdroszczę bo ja mam tak że jak patrzę na góry to bym się wyrwała od razu do przodu, zdobywać szczyty. Marzą mi się, śnią po nocach... A jak przychodzi co do czego to mnie nogi nie niosą, płuca nie oddychają, serce wysiada i więcej idę siłą woli
A ja zawsze na Rysy ide sam i mam sentyment do nich i przytocze słowa z piosenki;
Jak popatrze w szare niebo
kiedy ona placze!!!
Gdzieś nad sobą ej wysoko
szczyty gór zobacze...
Tam się serce me wyrywa
ej gdzie dzikośc jest prawdziwa
gdzie sie lasu dusze czuje
tego mi brakuje!!!
Ej tam w górach moich górach
pachną ziół tysiace
tam sa jescze dzikie ptaki
i strumienie rwące...
Ej gdzie dzikość jest prawdziwa
gdzie się lasu dusze czuje
Tego mi brakuje!!!!
A o której godzinie rano zjeżdżają pierwsze auta na parking w Palenicy Białczańskiej?
Jak najwcześniej szliście stamtąd na Rysy? Myślę sobie tak o bardzo wczesnym dojeździe ale i myślę co jakbym przed wschodem słońca niedźwiedzia spotkał
Ja ze schroniska nad Morskim Okiem najwcześniej wychodziłem na Rysy już o godzinie 06.00-oczywiście przy dobrych warunkach pogodowych...Najpiękniejsze widoki z Rys są w godzinach 11.00-12.00,ale trzeba mieć farta by trafić na pikną pogode od wejścia do zejścia :):):):)
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum