Eh no nie przesadzajcie z tym Nosalem, że to trudny szlak jakiś. Owszem od strony tamy jest męczący, bo trochę tam stromo. Ale każdy bez problemu z 2 czy 4 przerwami tam wejdzie. A nikt nie powiedział, że tam trzeba biegiem wchodzić. Ja też muszę przyznać, że po 15 minutach wysiadłem, cały zlany potem ale 5-10 minut przerwy i szło iść dalej Najtrudniejszym miejscem to chyba jest ten moment właśnie, gdzie trzeba się schylić i przejść pod tym kamieniem, ale to bardziej przy schodzeniu niż wchodzeniu jest trudne. Po za tym jak już ktoś napisał idzie to obejść. A co do samych wrażeń, ze szczytu, to widoki w sumie fajne, bo widać dosyć sporo, pomimo, że to tak blisko Zakopanego i idzie się tam w sumie 40 minut. Więc na taką spacerową wycieczkę w niedzielne popołudnie w sam raz jak dla mnie
Ja tam bym go nie polecił na pierwszy raz nie tylko ze względu na to podejście... ale nie oszukujmy się walory widokowe też są średnie i wątpię, żeby osoba będąca pierwszy raz w Tatrach, mogła się zakochać w Tatrach widząc to co najlepsze gdzieś w oddali
Lucy napisa/a:
a co tak odrzuca?
Chodzi pewnie o te strome podejście... trasa niby 40-50 minut ale cały czas ostro w górę Ktoś kto po górach mało chodzi.. po 10 minutach ma dosyć i czuje raczej niechęć do tego, żeby iść dalej
to ja w takim razie poproszę o info o tym obejściu tej skalnej półki gdzie trzeba się schylić bo mi to sprawiło problem chociaż po wyższych górach łaziłem to w tamtym miejscu się potrafię zblokować. którędy idzie to obejście?
Patrząc po waszych zdjęciach wydaje mi się że Nosal jest troszkę niedoceniona górą,, W tym roku na pewno też się na nią wybiorę.. Wcześniej ją ignorowałem ale patrząc po waszych zdjęciach wydaje się być idealna na 1/2 dzień pobytu.. I do tego te kuszące widoki.. W sam raz na rozgrzewkę :)
Patrząc po waszych zdjęciach wydaje mi się że Nosal jest troszkę niedoceniona górą,, W tym roku na pewno też się na nią wybiorę.. Wcześniej ją ignorowałem ale patrząc po waszych zdjęciach wydaje się być idealna na 1/2 dzień pobytu.. I do tego te kuszące widoki.. W sam raz na rozgrzewkę :)
O tak! Nosal jest zdecydowanie niedoceniany. I jest idealną rozgrzewką na pierwszy czy drugi dzień pobytu, przed dłuższymi wyprawami. Polecam też trasę z Nosala na Polanę Olczyską i dalej na Kopieniec (zresztą wspomnianą już wcześniej w tym wątku). Potem można zejść w kierunku Cyrhli i wrócić do Zakopanego busem (piechotą nie polecam, bo idzie się cały czas dość ruchliwą trasą, bez porządnego pobocza nawet). Kopieniec jest chyba jeszcze bardziej niedoceniany niż Nosal. Uwielbiam go, bo widok ze szczytu jest naprawdę świetny, a ludzi jak na lekarstwo Można spokojnie posiedzieć i podelektować się Tatrami
Polecam też trasę z Nosala na Polanę Olczyską i dalej na Kopieniec (zresztą wspomnianą już wcześniej w tym wątku). Potem można zejść w kierunku Cyrhli i wrócić do Zakopanego busem (piechotą nie polecam, bo idzie się cały czas dość ruchliwą trasą, bez porządnego pobocza nawet).
W zeszłe wakacje zrobiłem pieszo trasę jako dzień przeznaczony na "odpoczynek" ;) Przyjemna , nic tylko brać urządzenie zdjęciorobiące ;)
Nosal, Polana Olczyska i Kopieniec to świetna i mało wymagająca trasa ...wracając można jeszcze "zahaczyć" o kaplicę na Jaszczurówce...a jeżeli chodzi o samo wejście na Nosal, to rzeczywiście lepiej wchodzić od Kuźnic, podejście znacznie dłuższe, ale mniej męczące ...ja jednak zdecydowanie wolę wchodzić po stromych schodkach
Polecam też trasę z Nosala na Polanę Olczyską i dalej na Kopieniec (zresztą wspomnianą już wcześniej w tym wątku). Potem można zejść w kierunku Cyrhli i wrócić do Zakopanego busem
ja zrobiłam tę trasę dokładnie odwrotnie pojechaliśmy do Cyrhli, od niej weszliśmy na Kopieniec, zeszliśmy do Dol. Olczyskiej, potem na Nosal - najbardziej łagodnym z możliwych podjeść i zeszliśmy tym schodkami - w tę stronę też fajnie robi się tę traskę
Polecam też trasę z Nosala na Polanę Olczyską i dalej na Kopieniec (zresztą wspomnianą już wcześniej w tym wątku). Potem można zejść w kierunku Cyrhli i wrócić do Zakopanego busem
ja zrobiłam tę trasę dokładnie odwrotnie pojechaliśmy do Cyrhli, od niej weszliśmy na Kopieniec, zeszliśmy do Dol. Olczyskiej, potem na Nosal - najbardziej łagodnym z możliwych podjeść i zeszliśmy tym schodkami - w tę stronę też fajnie robi się tę traskę
Wiem, wiem Robiłam ją już chyba we wszystkie możliwe strony
[ Dodano: 2012-04-11, 19:15 ]
A na potwierdzenie, że warto się tam wybrać, kilka widoczków z trasy Nosal - Polana - Kopieniec, sprzed trzech tygodni:
Wiem, że nie są najlepszej jakości, ale cośtam widać
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum