Ja tam nie łapię uroku skoków...Znaczy, jak Małysz wygrywa, to super, ale żeby czaić o co w tym biega, to nie bardzo.
Piotrek
Wiek: 37 Doczy: 10 Mar 2010 czyli 5160 dni temu
Posty: 87 Tematy: 3 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Warszawa
Wysany: 2010-03-30, 00:44
Akurat skoki to nie jest jakoś bardzo skomplikowana konkurencja ale atmosfera w Zakopcu na skoczni to coś ciężkiego do opisania, wrażenia niesamowite !
nie no z tego co mi wiadomo to mogą mu odjąć za złe lądowanie...bo w skokach trzeba oprócz daleko polecieć także wylądować tak zwanym telemarkiem...i za nie takie wylądowanie mogą sędziowie jedynie odjąć punkty... tzn. ja tylko taką mam wiedzę
Edward Teach
Wiek: 34 Doczy: 27 Mar 2010 czyli 5143 dni temu
Piotrek: znaczy, zasady to jako tako znam, chodziło mi o to, że nie czuję tego sportu, nie jestem w stanie uchwycić jej uroku, ocenić, kiedy coś jest dobre a kiedy nie jest.
A że telmark, punkt konstrukcyjny, odległość i punkty za wykonanie, to wiem.
Piotrek
Wiek: 37 Doczy: 10 Mar 2010 czyli 5160 dni temu
Posty: 87 Tematy: 3 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Warszawa
Wysany: 2010-04-01, 23:46
nie no ok rozumiem ale wydaje mi się, że oprócz skoków w Zakopanem niektórzy też jeżdżą też tam dla samej atmosfery, czyli tak jakby dla imprezy...
ale atmosfera w Zakopcu na skoczni to coś ciężkiego do opisania, wrażenia niesamowite !
e tam.. :) wszystko zależy od zaangażowania emocjonalnego uczestnika. Jeżeli jesteś fanem takich sportów, pasjonujesz się wynikami, zawodnikami i tą cała otoczką to i wrażenia masz niesamowite.
jeżeli jednak kogoś to nie interesuje to i jego odbiór jest o niebo mniejszy...nie ogląda takich imprez, a nawet jeżeli jest w tym czasie w miejscu imprezy to idzie swoja drogą.
dlatego egzaltacja zawodami, Małyszem i ta otoczką nie dotyczy wszystkich.
ja unikam takich zbiorowisk - chociaż ciesze się na zwycięstwa naszych zawodników.
Edward Teach
Wiek: 34 Doczy: 27 Mar 2010 czyli 5143 dni temu
Poza tym, ja tam zawsze się boję, jak oni tak fruwają...
A nuż który po prostu spadnie ze skoczni, albo poleci, za bardzo mu się spodoba, i już nie wyląduje, zostawi żonę, dzieci itd...
Latanie jest sprzeczne z ludzką naturą...zabronić!
Kamila: Ja też lubię, bo nie lubię Niemców, i dlatego lubię jak Polacy wygrywają z Niemcami, a Małysz, swego czasu masakrował szwabików, i tego Hannawalda i Szmita...
Więc mam do skoków pewien sentyment, ale ich po prostu nie czaję...
Nie wiem, może kiedyś dostrzegę w nich piękno...
Dorotea
Zaproszone osoby: 28
Wiek: 36 Doczya: 08 Kwi 2010 czyli 5131 dni temu
No ja też się trochę boję jak tak fruwają, ale dzieki tacie nauczyłam się oglądać i nawet to polubiłam.A najbardziej jestem zajarana jak właśnie pokonujemy Niemców:-)Chyba za to że tak się naśmiewali jak przegraliśmy z nimi w noge a szczerze to cudem im ta brama wpadła:D
ogladajac skoki jestem zawsze pełen podziwu dla 'granicy' wieku zawodników, niektórzy osiagaja naprawde niezłe wyniki w swiatowych zawodach majac juz 17-18 lat, wielki respekt dla ludzi z pasją ! :)
Dorotea
Zaproszone osoby: 28
Wiek: 36 Doczya: 08 Kwi 2010 czyli 5131 dni temu
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum