No,ja widziałem ale z bardzo daleka.Dwa lata temu,nad Czarnym Stawem Gąsienicowym łaziła taka mała brązowa kulka pod przełęczą Karb.Ale niedźwiedź był dorosły.;)Za to kilka razy widziałem kozice z mniejszej odległości.Mam gdzieś nawet fotki.
kozicę moja mama widziała 3 lata temu, ja nie miałam okazji żmije też jakoś mnie omijają, a o świstakach dowiedziałam się z telewizji że są też w naszych Tatrach
pecha to sie ciesz :P ja bym niedzwiedzia jednak nie chciala widziec.a tam kolega mial racje ze juz w zoo bezpiezczniej :) popatrzyc mozna a strachu nie ma , chyba ze ktos bez biletu heh
kozice? nie slyszałem o nich co one tez sa niebezpieczne? b niedzwiedzieto wiem a zmije to sie ludzi boja i trzeba tylko uwazac by na nia nie nadepnac. po za tym nie wiem czy wiecie ale zmije widze tylko do jednego metra;)
Bezpośredniego kontaktu z niedźwiedziem nie oczekuje, ale jak bym się na takiego natknął to albo bym znieruchomiał [zemdlał, zesztywniał z przerażenia] albo bym uciekał lub zsuwał się z góry w dół brrr..... widziałem w ZOO i cyrku i to mi wystarczy.
Niedźwiedzica z małym chodziła w niedzielę 12.09 w okolicach Kondrackiej Kopy, natomiast wychodząc dzień później na Małołączniak szlakiem przez Kobylarzowy, spotkałem na Czerwonym Grzbiecie caaałe stado kozic
ja widziałem Niedźwiedzia idąc na Kościelec a było to nie daleko Murowańca, Niedźwiedź wyszedł sobie na sam szlak i nie źle mnie postraszył, udało mi się zrobić dwie fotki z czego jest bardzo nie wyraźna. Ale przygoda była super
Ja całe szczęście niedźwiedzia nie spotkałam, ale kozice i owszem, a przez świstaka złamałam nawet kości w stopie, bo się z wrażenia na jego widok poslizgnęłam niedaleko murowańca. Ale w październiku TOPR-owcy ostrzegali mnie, żeby uważac w Dolinie Małej Łąki i na Wielkiej Polanie, bo tamte okolice miśki lubią szczególnie...
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum