Piękne zdjęcie
Nie widziałam jeszcze Morskiego Oka z takiej perspektywy. Wygląda tak magicznie...urzekająco i tak mgła w tyle daje poczucie, że jesteśmy w baśniowej krainie...aż się rozmarzyłam
Magda
Wiek: 47 Doczya: 07 Lip 2010 czyli 5035 dni temu
Mam pytanko, czy kursują teraz (na przełomie marca i kwietnia) bryczki konne na Morskie Oko?? Pytam bo babcia nigdy nie była w górach i chciałbym jej to i owo pokazać a niestety sama na nogach już dojść na Morskie Oko nie podoła.
Wiecie wszystko jest dla ludzi. Mamy tak mało Gór w naszym kraju, że powinny być one super chronione przed dewastacją (infrastruktura, turyści). Tak aby przyszłe pokolenia mogły również skorzystać.
Mimo to uważam, że powinno istnieć kilka szlaków ogólnie dostępnych z ułatwieniami - takie Morskie Oko, Kościeliska, Chochołowska, gdzie wejść, wjechać (bryczką) może każdy (zwłaszcza osoby starsze, chore itp). Bo przecież przyroda i Tatry to własność całego Narodu.
Osobna kwestia to wyciągi i kolejki linowe (via Kasprowy). Te na terenie wysokogórskim (TPN) powinno być ograniczane. Kto porównuje naszą infrastrukturę narciarską z czeską czy słowacką niech również porówna procentowe pokrycie tych krajów terenami górzystymi. ;)
ale ja pamietam ze byla tylko jedna furka na odcinku Wlosienica M.Oko,ale mozna bylo dojechac autem do Wlosienicy
no to już teraz wiem, o co chodziło mojej Mamie, która mówiła, że przecież tak się króciutko idzie do Morskiego Oka, bo można daleko zajechać...a Mama była w górach gdzieś w latach 70-tych
Magda
Wiek: 47 Doczya: 07 Lip 2010 czyli 5035 dni temu
A ja doleję trochę oliwy i powiem że moim zdaniem mocno przesadzacie z tym, że nie powinno być udogodnień dla turysty. Kto chce się zmęczyć niech wchodzi sam na Kasprowy, do MO a kto chce niech wjeżdża. Mamy wybór i o to chodzi, konie są po to żeby ciągnąć a 500kg to dla nich żaden wysiłek. Prywatnie wolę wchodzić, czuje się wtedy inną energię, można mówić że się zdobyło szczyt. Jednak jeśli chcę sobie z dziewczyną dojechać bryczką do MO i ona ma na sobie szpilki to nikt z wielkich wędrowców nie może nas wyśmiewać czy oczerniać, każdy ma wybór a im więcej ludzi będzie wjeżdzać tym więcej miejsca na szlakach dla nas. Powiem więcej jestem ZA tym, żeby turyści nie wchodzili pieszo gdyż zwykle nie mają doświadczenia i kondycji konstruując zatory. Każde udogodnienie, które nie wpływa na środowisko jest moim zdaniem dla ludzi i stanowi atrakcję.
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum