Doczy: 01 Cze 2011 czyli 4707 dni temu Posty: 230 Tematy: 0 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Zakopane
Wysany: 2011-09-29, 10:46
Zdecydowanie pijani ludzie,są nieporównywalnie gorsi. Mi kilka razy udało się spotkać niedźwiedzice z małymi,ale z daleka więc nie było zagrożenia. A to zdjęcie bardzo fajne,dobrej jakości. Jednak nikomu nie życzę spotkania twarzą w twarz z misiem,bo najemy się mnóstwo stresu.
Wiek: 48 Doczy: 21 Pa 2011 czyli 4565 dni temu Posty: 102 Tematy: 2 Otrzyma 20 piw(a) Skd: Poznań
Wysany: 2011-11-08, 15:45
Kiedyś bardzo marzyłem o spotkaniu misia. Dziś już mam ambiwalentne odczucia Gdy wracaliśmy z którejś z dolin (Strążyska lub Kościeliska) taki ryk gdzieś blisko usłyszałem, że marzenia odłożyłem na późniejszy termin
Chyba to był miś, bo pijany baca aż tak chyba na kobietę nie krzyczy
Jednak mimo wszystko z daleka bym chętnie wymienił spojrzenie z niedźwiadkiem.
lucyna
Doczya: 29 Sty 2012 czyli 4465 dni temu Posty: 33 Tematy: 4 Otrzyma 1 piw(a) Skd: Bieszczady
Zapraszam do lektury. Misie kilkakrotnie spotkałam w Bieszczadach.
Gosia
Doczya: 13 Lut 2012 czyli 4449 dni temu Posty: 83 Tematy: 2 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Pilawa
Wysany: 2012-03-28, 01:03
Raz udało nam się zobaczyć niedźwiedzia Było to w sierpniu. Ok. 12:15 wracaliśmy znad Czarnego Stawu Gąsienicowego i zaraz po wejściu na szlak na zboczu Małego Kościelca zobaczyliśmy miśka Był dość daleko, jakieś 200-300 metrów od nas, ale trudno to dokładnie określić. Chodził tam sobie i zajadał borówki. Nie był zbyt blisko i najlepiej go widać na zdjęciach robionych z przybliżeniem, więc teoretycznie nie było się czego bać. Dopóki się nie zorientowaliśmy, że miś po jedzeniu poszedł sobie w kosodrzewiny znajdujące się poniżej polanki na której siedział i zniknął. A poniżej tej kosodrzewiny znajdował się szlak, którym właśnie wracaliśmy. Musieliśmy iść tym szlakiem, ale przez cały czas rozglądaliśmy się dokoła, bo nie wiedzieliśmy czy gdzieś nam ten misiek nie wyskoczy Ale na szczęście nie wyskoczył I szczerze mówiąc wolałabym nie zobaczyć niedźwiedzia z bliższej odległości
Doczy: 01 Cze 2011 czyli 4707 dni temu Posty: 230 Tematy: 0 Otrzyma 2 piw(a) Skd: Zakopane
Wysany: 2012-10-12, 19:32
Bardzo fajne przeżycie,tego się nie zapomina:) Szkoda,że nie zrobiliście zdjęcia,no ale w takiej sytuacji nie myśli się przecież o cykaniu fotek:)
uHeliosa
Doczya: 14 Lut 2013 czyli 4082 dni temu Posty: 15 Tematy: 0 Skd: Zakopane
Wysany: 2013-02-14, 17:35
Przede wszystkim trzeba zachować spokój i nie uciekać np na drzewo:)Należy spokojnie bez gwałtownych ruchów oddalać się. Okres godowy tych misi przypada na druga połowę maja, tak więc w tym czasie należy zachować szczególna ostrożność na szlakach. A także przed samym wyjściem na szlak sprawdzić, czy któryś nie został zamknięty własnie z powodu misia.
Furi
Wiek: 43 Doczy: 17 Cze 2011 czyli 4690 dni temu Posty: 218 Tematy: 8 Otrzyma 1 piw(a) Skd: Łeba
Wysany: 2013-02-15, 19:25
Niedźwiadków w Tatrach podobno jest koło 20. Więc spotkać je jest na prawde ciężko. Ryk najczęściej jest słyszany jeleni na rykowisku bo jest on donośniejszy od ryku niedźwiedzia i niektórzy bardzo często je mylą. Podobno najlepiej niedźwiedziowi nie wchodzić w drogę a jak już się trafi to spokojnie bez niepotrzebnych krzyków i ruchów odejść w inna stronę
Wiek: 34 Doczy: 26 Lut 2012 czyli 4436 dni temu Posty: 288 Tematy: 9 Otrzyma 8 piw(a) Skd: Kraków
Wysany: 2013-02-18, 04:25
Furi napisa/a:
Niedźwiadków w Tatrach podobno jest koło 20. Więc spotkać je jest na prawde ciężko. Ryk najczęściej jest słyszany jeleni na rykowisku bo jest on donośniejszy od ryku niedźwiedzia
Skąd dane, że w Tatrach jest tylko 20 niedźwiedzi? Wydawało mi się, że jest trochę więcej tych misiów, zwłaszcza po słowackiej stronie... Przy czym misie ludzi raczej unikają, więc i tak ciężko je zobaczyć.
Co do ryków jeleni to się zgadza, są konkretne i słychać je z dużej odległości...
Furi
Wiek: 43 Doczy: 17 Cze 2011 czyli 4690 dni temu Posty: 218 Tematy: 8 Otrzyma 1 piw(a) Skd: Łeba
Wysany: 2013-02-22, 22:12
kamiltatry napisa/a:
Furi napisa/a:
Niedźwiadków w Tatrach podobno jest koło 20. Więc spotkać je jest na prawde ciężko. Ryk najczęściej jest słyszany jeleni na rykowisku bo jest on donośniejszy od ryku niedźwiedzia
Skąd dane, że w Tatrach jest tylko 20 niedźwiedzi? Wydawało mi się, że jest trochę więcej tych misiów, zwłaszcza po słowackiej stronie... Przy czym misie ludzi raczej unikają, więc i tak ciężko je zobaczyć.
Co do ryków jeleni to się zgadza, są konkretne i słychać je z dużej odległości...
Ostatnio w necie gdzieś na jakiejś stronie czytałem że jest ich tylko 20.A może to dotyczyło tylko naszej strony Tatr.Nie wiem bo nie mogę tej strony już znaleźć
bocian
Doczy: 21 Mar 2013 czyli 4047 dni temu Posty: 68 Tematy: 2 Skd: Radom
Wysany: 2013-05-17, 15:13
Dane wydają się mocno zaniżone, co nie zmienia faktu, że naprawdę bardzo trudno go spotkać. A orla przedniego widział ktokolwiek w polskich Tatrach?
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
Był dość daleko, jakieś 200-300 metrów od nas, ale trudno to dokładnie określić. Chodził tam sobie i zajadał borówki. Nie był zbyt blisko i najlepiej go widać na zdjęciach robionych z przybliżeniem, więc teoretycznie nie było się czego bać. Dopóki się nie zorientowaliśmy, że miś po jedzeniu poszedł sobie w kosodrzewiny znajdujące się poniżej polanki na której siedział i zniknął. A poniżej tej kosodrzewiny znajdował się szlak, którym właśnie wracaliśmy. Musieliśmy iść tym szlakiem, ale przez cały czas rozglądaliśmy się dokoła, bo nie wiedzieliśmy czy gdzieś nam ten misiek nie wyskoczy 
Ale na szczęście nie wyskoczył 
I szczerze mówiąc wolałabym nie zobaczyć niedźwiedzia z bliższej odległości 
