na 14 dni pobytu był tylko jeden (słownie jeden) dzień bez deszczu. pobyty na gubałówce pomijam bo byliśmy chyba z 10 razy, z racji tego że mieliśmy tam tylko 40 minut na piechotę. ale do rzeczy.na pierwszy ogień poszła hala gąsienicą doliną suchej wody i czarny staw gąsienicowy gdzie osobiście zostawiłem wlepkę forumową. powrót doliną pańszczyca do waksmundzkiej równi i przez psią trawkę do doliny suchej wody i do cyrhli do samochodu. nie polecam tej trasy nikomu bo widoków żadnych a trasa ciężka i upierdliwa
drugą trasa było przejście od doliny kościeliskiej ścieżką nad reglami do doliny lejowej. fajna traska niezbyt ciężka , ale że lało szlak zamienił się w potok i potem były dwa dni suszenia butów.
dodatkowo powyżej 1500 m.n.p.m. spadł śnieg hyhy 2 lipca
jako kolejną traskę pokonaliśmy dolinę roztoki i przez świstówkę doszliśmy do morskiego oka. fajna traska widokowo musi być ekstra ale nam chmury skutecznie ograniczyły horyzont. i po raz kolejny pałatka okazała się niezbędnym wyposażeniem.
no i w końcu trasa gwóźdź pobytu. dolina kościeliska-czerwone wierchy i do kasprowego. zapowiadało się super ale.... w połowie drogi między kopą kondracką, a kasprowym zaczęła nas gonić burza. na ostatnią chwilę zdązyliśmy do kolejki a potem to się działo.
reasumując mogę chyba zaliczyć wyjazd do udanych, choć pogoda psuła nam szyki okrutnie. z reguły zaliczaliśmy około 100 km szlaków i przywoziłem około 2000 tysięcy zdjęć. w tym roku przywiozłem "tylko" 928
[ Dodano: 2011-07-12, 21:41 ]
qrczaki ostatnia fotka pochodzi z góry dla emerytów czyli z kopieńca wielkiego hyhy też tam byliśmy aby nie zastać się po czerwonych wierchach. ale i stamtąd przegonił nas deszcz i burza
ostatnia fotka powstała po wypadzie na pobliską słowację gdzie zakupiliśmy z kumplem po 20 piwek słowackich i czeskich. nasze polskie niestety nie nadaje się do picia. do tego jeszcze po dwie butelczyny śliwowicy no i przywieźliśmy to w takich kartonach. a że znajomym rozsyłałem fotki aktualne więc powstała taka jak spędzamy czas w czasie deszczu. ale nas nic nie zrażało. zobaczcie w jaką pogodę nawet wychodziliśmy.
notabene na 14 dni pobytu z 8-9 tak wyglądało tu akurat idziemy z zębu via gubałówka do kościeliska
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum