Witam wszystkich.
Mam takie pytanie, jak sie zapatrujecie na kijki do trekkingu. Pomagaja w gorach czy tylko zawadzaja. Musze przyznac podczas poprzedniego pobytu w Tatrach widzialam sporo ludzi z takimi kijkami, ale nie mam nawet pojecia jak tego uzywac.
A Wy jakie macie zdanie na ten temat?
Aleksandra
Ja mam kijki, i staram sie je zawsze mieć ze sobą, bo faktycznie pomagają przy zejściach. Ostatnio jak nie wzięłam, to XYZ musiała mnie prawie reanimować
a ja myślałem że po prostu ludziska narty pogubili ale jak mówicie że kolanka odciążają to może sobie w tym roku wypożyczę (w zakopcu można) i popróbujemy
Mam takie 3 lata wytrzymały w sumie były chyba 25 razy ze mną w górach i kiedyś jeszcze pożyczyłem znajomej na tydzień w góry . To jak na taką cenę chyba warto . Jeden kijek cały czas jest sprawny a drugi coś się wyrobił i nie można go skręcić .
chodze tylko z kijkami i dzięki temu po 8-godzinnym marszu w górach wieczorem mam jeszcze siłę i ochote przejść się po Krupówkach ( już bez kijków Nie bolą mnie ani kolana ani łydki.
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum