oj tam, a jakie to ma znaczenie kto ma większe doświadczenie ważne że lubimy piwo, a to jakie piwo pijemy to indywidualna sprawa każdego ja za bażantem przepadam i chętnie piję to piwo na Łysej Polanie, ale tak jak mówią znajomi z tego sklepu na Łysej, są inne i lepsze słowackie piwa, np. Smadny Mnich
jack71
Wiek: 53 Doczy: 07 Mar 2010 czyli 5163 dni temu
Jakby już się tak na poprzednie stulecia rozdrabniać, to Spisz i Orawe trzeba by zupełnie osobno wydzielić ;)
Cytat:
Orawa i Spisz
Orawa i Spisz to dwie odrębne krainy, ale historia pierwszych lat ubiegłego wieku była niemal identyczna. Do momentu odzyskania przez Polskę niepodległości Orawa i Spisz należały do monarchii austro-węgierskiej. Językiem urzędowym był węgierski, kazania księża głosili po słowacku, a lud zamieszkujący te ziemie mówił gwarą góralską. Do wybuchu pierwszej wojny światowej był to czas stagnacji.
1900 - mieszkańcy Chyżnego rozpoczęli budowę kościoła. Prace trwały trzy lata. Z początkiem stulecia na Orawie na trzech gazdów przypadały 2 konie, na jednego gospodarza - 3 sztuki rogacizny i 2 owce, na czterech gazdów - 3 świnie i na ośmiu gospodarzy - 1 pień pszczół.
Ok. 1900 roku niemałe wrażenie zrobiło pojawienie się w Jurgowie polskich studentów, którzy później przez wiele lat spędzali tam wolny czas.
Na początku XX wieku Orawę i Spisz przemierzał autor przewodników po tych terenach, lwowski profesor Mieczysław Orłowicz wraz członkami Akademickiego Klubu Turystycznego we Lwowie. Obie krainy znalazły się również w kręgu zainteresowań krakowskiej inteligencji, skupionej wokół Franciszka Wojciechowskiego i Juliana Teisseyre, wypoczywających od 1904 roku w Zubrzycy Górnej. Zafascynowani Orawą i Spiszem zawiązali w Krakowie "Koło Spiżowe", zajmujące się pobudzaniem polskości na tych terenach. Taką samą działalność prowadził dr Jan Bednarski, lekarz z Nowego Targu, który był inicjatorem opublikowania w 1912 roku broszury w gwarze orawskiej "Co my za jedni?", autorstwa ks. Ferdynanda Machaya, Eugeniusza Sterculi i Aleksandra Matonoga.
W kwietniu 1912 roku w Limanowej odbył się pierwszy zjazd pracowników spiskich. Zawiązano też Podhalańską Spółkę Wydawniczą, która zajęła się m.in. wydawaniem "Gazety Podhalańskiej". Na jej łamach często pojawiała się problematyka spisko-orawska, propagująca kulturę tych regionów oraz artykuły budzące świadomość narodową.
26 lutego 1914 roku w Zakopanem odbył się "Dzień spisko-orawski", w którym wzięło udział wielu ludzi z kręgu władzy, kultury i sztuki.
W październiku 1918 roku, po klęsce militarnej Austrii i Węgier, Orawa i Spisz miały przypaść Słowacji. Polska pragnęła przejąć te przygraniczne części dawnych ziem węgierskich, które były zamieszkałe przez zwartą ludność polską. W latach 1918-1920 trwał spór między Czechosłowacją a Polską o przebieg granicy państwowej na Orawie i Spiszu.
Z początkiem listopada 1918 roku wybuchły na całej Orawie rozruchy o charakterze antymadziarskim i antysemickim. 5 listopada na wiecu w Jabłonce przyjęto rezolucję, proklamującą przyłączenie polskiej części Orawy, Spisza i Czadeckiego do Polski. W tym samym dniu na Orawę wkroczyły patrole wojska polskiego.
W grudniu 1918 roku wojska polskie wkroczyły na Spisz, zajmując dolinę Popradu, a już w dniach 14-15 grudnia opuściły te tereny.
W lutym 1919 roku powstał Komitet Obrony Spisza, Orawy, Czadeckiego i Podhala, którego prezesem został Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
11 kwietnia jego delegaci na Konferencję Pokojową w Paryżu odbyli audiencję u prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona, któremu przedstawili problemy związane z ustaleniem granicy. Zdecydowano o plebiscycie na spornym terenie, do którego w końcu nie doszło.
Jesienią 1919 roku w Nowym Targu powołano Główny Komitet Plebiscytowy, którego prezesem został Walery Goetel.
W lipcu 1920 roku na Konferencji Ambasadorów wyznaczono granicę prawie zgodną z obecnym przebiegiem. Polska otrzymała 27 wsi, a Czechosłowacja 44 miejscowości.
W czerwcu 1924 roku wyrównano granicę. Polska otrzymała połowę południowego stoku Babiej Góry i odciętą część Lipnicy Wielkiej, natomiast Czechosłowacji odstąpiła Głodówkę i Suchą Górę.
W 1925 roku zniesiono ekspozyturę starostwa w Jabłonce i Łapszach Niżnych, a starostwo spisko-orawskie włączono do powiatu nowotarskiego. Każda wieś stanowiła gminę.
Z początkiem lat 30. na Orawie działały trzy poczty - w Jabłonce, Podwilku i Lipnicy Wielkiej.
Do 1931 roku w niektórych wsiach spiskich przetrwała pańszczyzna.
W 1931 roku powstał Związek Spisko-Orawski. W 1936 roku została zmieniona nazwa na Związek Górali Spisza i Orawy.
W 1933 roku utworzono gminy zbiorowe.
W latach 30. z inicjatywy Związku Podhalan i Związku Górali Spisza i Orawy zaczęto budowę dróg.
W 1937 roku spadkobiercy dworku Moniaków w Zubrzycy Górnej przekazali dworskie osiedle na cele muzealne.
We wrześniu 1939 roku Orawa i Spisz zostały zajęte przez wojska niemieckie. Niemcy Polską Orawę i Spisz przekazali republice słowackiej, a granica między Generalnym Gubernatorstwem a Słowacją przebiegała tak jak w 1918 roku. Ten stan trwał do końca wojny w 1945 roku.
Po drugiej wojnie światowej Polska Orawa i Zamagurze Spiskie (bez Jaworzyny Spiskiej) wróciły do Polski, a nowa granica polsko-czechosłowacka poprowadzona została jak w latach 1924-38.
W latach 1946-48 powstały Gminne Spółdzielnie Samopomocy Chłopskiej. W każdej wsi były zakładane sklepy spółdzielcze.
W 1949 roku zamek w Niedzicy przeszedł pod opiekę Stowarzyszenia Historyków Sztuki.
W 1950 roku w Niedzicy założono - jako jedyne w regionie - na wzór kołchozu zespolone gospodarstwo rolne - "Spółdzielnię Produkcyjną".
W 1954 roku w Zubrzycy Górnej otwarto Muzeum - Orawski Park Etnograficzny.
W latach 1970-1974 wybudowano dwie nowe drogi biegnące na Spisz do Niedzicy.
W 1975 roku w czasie zmian administracyjnych do gminy Jabłonka przyłączono gminę Lipnicę Wielką. Ponowny podział nastąpił w 1991 roku.
W 1976 roku zaczęto budowę zapory wodnej na Dunajcu.
W 1988 roku rozpoczęło działalność Towarzystwo Przyjaciół Orawy.
W 1990 roku powstał Związek Polskiego Spisza.
oprac.: Marek Grocholski, Józef Figura, Jolanta Flach
poszept, spokojnie, małe dygresje są dozwolone moderator czy admin to nie dyktator więc jeśli dyskusja w jakimś temacie potoczy się na inne tory to przecież nie będziemy się czepiać chyba że ten inny tor bardzo mocno odbiega od tematu głównego
co wy chcecie, polskie piwo najlepsze bo polskie :) a tak poważnie to złoty bażant faktycznie przebija nasze piwa, a co do cen to teraz słowacy do nas przyjeżdzają na zakupy a bo mają taniej :P
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum