Wysany: 2011-08-02, 18:09 Zjazd saneczkowy na Gubałówce
Witajcie. Przepraszam jeśli wielką zbrodnię robię zakładając nowy temat w sumie na bardzo mało istotną sprawę. Ale nie wiedziałam gdzie to pytanie mogłabym dopisać. A zależy mi na odpowiedzi. Wiele lat temu byłam w Karpaczu ( jako dziecko) i bardzo miło wspominam zjazd saneczkowy. Była to dla mnie dla mnie super frajda, a teraz dowiedziałam się, że również na Gubałówce coś takiego zostało stworzone. Super. Tylko czy ja nie jestem na to za stara? mam dwadzieścia kilka lat. Młodo się czuję, ale moje pytanie czy na ten zjazd wpuszczają ludzi starszych czy same dzieciaki mogą z tego korzystać? Nie ukrywam, że napaliłam się na zabawę na tym torze:) będę z bratem mój brat jest młodszy, ale niestety jest to duży chłop więc kwestia też tego czy nie ma tam ograniczeń wagowych? on waży prawie setkę. Nie chcielibysmy tam jakiś zniszczeń niechcący porobić. Wiem, że najpeirw zjeżdża się w dół, a potem taki hak wciąga sanczeki w górę i właśnie czy to uciągnie dorosłego osobnika jakim jest mój brat?? z góry dziekuje za odpowiedzi.
Nie ma ograniczeń wiekowych wiem, bo jestem starsza od Ciebie, a mój mąż jeszcze starszy - i oboje zjechaliśmy było suuuuper także polecam zjeżdżali ludzie w bardzo różnym wieku i o bardzo różnych gabarytach - także spokojnie - świetna zabawa Cię nie ominie
nie masz co się obawiać - ja mam obecnie 36 wiosen i jak jadę z dzieciakami do wspomnianego przez Ciebie Karpacza (a mieszkam we Wrocławiu) to nie ma wyjazdu abym nie kupił karnetu na 20 zjazdów (po 10 na każde dziecko) Ostatnio jak byłem to widziałem zjeżdżające na rynnie dwie kobitki mające tak na oko około 60 - 70 lat. A więc nie masz czego się obawiać - grunt to dobra zabawa
Masz 25 lat i pytasz czy możesz wejść :P??
Ja będę miał 50 i będę na takie rzeczy włazić to będzie siara dopiero :D
A jak mówi lapa wykupuj od razu największy karnet, bardziej się opłaca, bo na jednym zjeździe się nie skończy :)
Pewnie że nie ma się czego obawiać....kilka lat temu bałam się zjechać i jechał ze mną tata..miał już po 40..tylko te saneczki były troszkę za małe bo tata jest wysoki..ale widziałam tam dużo starszych....i w twoim wieku tez..pierwszy raz bała się jechać...ale pózniej tak mi się spodobało że zapomniałam na zakrętach hamować....ale pózniej juz hamowałam ;p
Taki zjazd to bardzo fajna sprawa,nie ma sie oczywiście czego bać,a wręcz przeciwnie. Jest łagodnie i widziałem ludzi z dziećmi którzy świetnie się bawili.
Furi
Wiek: 42 Doczy: 17 Cze 2011 czyli 4668 dni temu
Ja w zeszłym roku zjeżdżałem z 2 - latkiem. Mama krzyczała na nas że poszliśmy a mały krzyczał tata szybciej szybciej. A na koniec tata jedziemy jeszcze raz
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum