Beskid >> Przełęcz Świnicka (czas: 40 minut)
Śnieg miejscami miękki, miejscami sporo lodu. Kilka bardzo niebezpiecznych nawisów do obejścia (miejscami trzeba było oddalić się nawet do kilkudziesięciu metrów od szlaku)
Przejście męczące pochłaniające sporo czasu (drugie tyle co latem)
Przełęcz Świnicka >> Świnica (czas: 1 godzina)
W znacznej części podejście po lodzie i zmrożonym śniegu. Przy obraniu dobrej trasy (środkiem), bez większych zagrożeń.
Świnica >> Zawrat (czas: 1 godzina, 10 minut)
Początek zejścia ze Świnicy bardzo niebezpieczny. Odcinek około 20 metrów trzeba przechodzić przynajmniej kilka minut. Tego dnia był tam czysty lód, w niektórych miejscach raki nie dawały rady. Po przejściu tego stromego zejścia, do Zawratu obyło się bez większych problemów. Praktycznie trasa jak szlakiem letnim (pomijając fakt zapadania się po kolana w śniegu )
Ja w tym miejscu zakończyłem wycieczkę ze względu na pogarszające się warunki pogodowe, ale przynajmniej masz opis tego odcinka
Na zakończenie dupozjazd do Doliny Gąsienicowej i powrót przez Jaworzynkę do Kuźnic.
Świnica ( wierzchołek taternicki) w dobrych warunkach nie jest trudna do wejścia .
Zawrat od Gąsienicowej też raczej bez problemów . Od Pięciu Stawów trzeba uważać na trawers Kołowej czuby możliwe lawiny.
Orla Perć to już inny poziom tutaj potrzeba już pewnego doświadczenia i asekuracji .
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum