Zdecydowanie droga do Morskiego Oka. Inne szlaki którymi szłam miewały nudne fragmenty, ale reszta szlaku to nadrabiała, więc ciężko mi wymienić coś jeszcze. W końcu po wyrwaniu się z bloku żadna trasa nie jest nudna
Zakopanego nie liczę - ono całe dla mnie jest nudne Zdecydowanie wolę mój Kraków - mimo, że Tatry widać z niego tylko przy wyjątkowo dobrej widoczności
Dla mnie najbardziej monotonnym szlakiem, który przemierzyłam w Tatrach, jest szlak wiodący spod Murowańca, przez Psią Trawkę, Dolinę Suchej Wody
ten to jeszcze pikuś :) najgorszym (jak dla mnie) jest spod murowańca via dolina pańszczycy via waksmundzka rówień do psia trawka. massakra. przy tym szlaku droga do morskiego oka potrafi zabić adrenaliną
Najnudniejszy i najbardziej męczący gdyż pokonywany przeze mnie w lekkim błocie to szlak na Gubałówkę
nic dziwnego ba Gubałówka nie leży w Tatrach
wg. mnie w Tatrach nie ma nudnych szlaków,
trzeba tylko szeroko otworzyć oczy, kontemplować
i dziękować Bogu za każdą chwilę spędzoną
w tym przepięknym zakątku naszej galaktyki
Dla mnie nudnym odcinkiem szlaku jest podejście pod Halę Stoły. Widoki na Hali są przepiękne, ale podejście pod górę środkiem lasu jest mało atrakcyjne. Zero widoków. Jednak warto pokonać ten nudny kawałek by zobaczyć to, co czeka na nas u celu
VS84 - zauważyłam, że Ty w ogóle po górach chodzisz sam - nie brakuje Ci towarzystwa w tych wędrówkach? Ja owszem, w większej grupie czy z kimś obcym nie lubię chodzić, bo ciężko wtedy dobrze zgrać tempo, ale całkowicie sama też sobie nie wyobrażam chodzić I tu mam tu o tyle dobrze, że przez tyle lat chodzenia z moim mężem po płaskim i po górzystym wyrobiliśmy sobie podobną kondycję, podobny styl i podobne tempo
A wracając do odpowiedniego tematu - oczywiście Borsuk i Ulka zgadzam się z Wami i sama mam zamiar wybrać się jeszcze tej zimy przejść do Morskiego Oka, a w lecie wyciągnąć brata na spacer do niego (był w tatrach jeden jedyny raz jako małe dziecko)
ja wlasnie nie przepadam za tymi zalesionymi czesciami szlakow, ale za to jak czlowiek juz z lasu sie wydostanie, to wtedy zachwyt otaczajacymi szczytami jest wiekszy (przynajmniej ja tak mam)
Lestaf
Wiek: 40 Doczy: 23 Wrz 2011 czyli 4763 dni temu
Droga na Kasprowy Wierch jest żmudna, długa i nudna, góra nie jest wcale wysoka, ale bardzo rozciągnięta, więc droga na szczyt jest mozolna, a z racji tego, że przez większość czasu idzie się przez las, mało emocjonująca. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze małe muszki starające za wszelką cenę dostać się do oczu i siadające na twarzy. To jest moim zdaniem najnudniejszy szlak w polskich Tatrach.
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum